EPA & DHA (omega 3) - poprawia wrażliwośc insulinową

podbijam - tak coby ladnie te 4 tematy wygladaly pod rzad

nie podajemy linkow na allegro!

...a wracajac do pytania - to dobrze kalkulujesz.

Czyli matematyki i obliczenia co lepije wychodzi.

A jesli firma znana - czy apteczna - to mozna smialo kupowac.
Co innego jelsi jakis krzak - czy chooy wi co i skad - i co w srodku siedzi - moze jakis olej kipeskiej jakosci nie wspominajac o zanieczyszczeniach.

Jelsi obliczenia Twoji Ci mowia ze sie oplaca + wiesz ze firma warta zachodzxu (znana) to smialo kupuj.

Mi tez ostatnio przyszly cuksy z USA



30%
100kaps za 4$




do tego witaminika D 5000IU
magnez 500mg
i piperyna


Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-10-08 20:16:02

gdzie zamawiałeś ?? na jakiejś stronce?? jaki maja skład 18/12% ?? 1000 mg w kaspułce ?
Licząc dzienną dawke na EPA-360mg / DHA-240mg mam zapas na 11 miesięcy za 42 pln :)

Zmieniony przez - ucash89 w dniu 2011-10-11 12:19:54

Tylko kto jada 600mg EPA+DHA dziennie...

Solaros masz może badania świadczące o braku wchłaniania EPA+DHA przy regularnym przyjmowaniu ich metabolitów np z capsułek? Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest ALA.

Eltoro_KrK - ja jadam od 600 do 1200 mg EPA i DHA z suplementów.

A ALA nie jest raczej opcją lepszą, długołańcuchowe kwasy zdecydowanie lepiej równoważą relację o3 do o6 i stanowią docelową formę tych tłuszczy.

O jakich metabolitach o3 mówisz?

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-10-11 13:25:20

Chodzi mi o to, że przyjmując bezpośrednio postać EPA+DHA przestajemy po pewnym czasie przyswajać ich formę z ryb. Organizm nie przyswaja omeg z ryb, gdyż ma je w prostej formie z suplementów. W naszej strefie klimatycznej ludzie są przyzwyczajeni do dostarczania omega3 w postaci ALA(len, orzechy włoskie).

Dodam jeszcze fakt, iż dostarczając ALA, organizm może sobie wyodrębnić odpowiednią ilość omeg3, to naturalny proces, natomiast w przypadku EPA+DHA ma podane wszystko " na talerzu".

Zmieniony przez - Eltoro_KrK w dniu 2011-10-11 13:34:47

Na jakiej podstawie tak uważasz? (chodzi mi o komplet w/w informacji).

Konwersja ALA do EPA i DHA oscyluje w granicach 2 - 6%, większość z przyjetej dawki ALA służy jako źrodło Acetylo-CoA do syntezy kwasów tłuszczowych nasyconych i jednonienasyconych, a częśc (ok 20 - 30%), ulega beta-oksydacji. Wiele jednak zalezy od spożycia tłuszczu ogółem i spozycia kwasów tłuszczowych o6.

Tutaj jedno ze źrodeł:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11844977

A tutaj drugie:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9637947

Kwasy tłuszczowe zawarte w suplementach i rybach - to te same kwasy tłuszczowe i organizm nie umie ich odróżnić.

Nie rozumiem też stwierdzenia, że w naszej strefie klimatycznej ludzie są przyzwyczajeni do dostarczania omega3 w postaci ALA(len, orzechy włoskie). - Nie spotkałem się z takim stwierdzeniem w żadnej pracy naukowej dotyczącej o3, a analizuję również te dotyczące aspektów ewolucyjnych. Niemal pod każdą geograficzną szerokością dominującym kwasem tłuszczowym z rodziny o3 jest kwas alfa linolenowy, z punktu widzenia uwarunkowań ewolucyjnych nie ma podstaw jednak by twierdzić, że istnieje jakiś enzymatyczny czy inny deficyt w wypadku mieszkańców Środkowej Eurpy utrudniający trawienie, przyswajanie czy metabolizowanie EPA i DHA.

Wkleję później bo nie mogę teraz znaleźć. Co sądzisz również faftag o skażeniu ryb metalami ciężkimi ?