Walka uliczna a styl

W sumie to było trochę inaczej. Gość dostał may-geri a że nie jest to często używane na aikido kopnięcie to poprostu biedaczek nie wyrobił


"Pokazywanie samych form karate jest jedynie tańcem nie godnym prawdziwego wojownika" Mas Oyama

dostał w splot, wielkie rzeczy


nigdy nie mów niedowiary stary, że jednoczą nas te same dziary- to my nocne mary - pare osób w duszy zjednoczonych mistycznie
_SFD JUJITSU TEAM_

Wielkie rzeczy. Nie wiem czy ty byś się śmiał gdybyś dostał may-geri w splot z pakiety

"Pokazywanie samych form karate jest jedynie tańcem nie godnym prawdziwego wojownika" Mas Oyama

takie rzeczy zdarzają się na każdym treningu w każdej sekcji gdzie są sparingi. 2 dni temu podczas sparingu rzuciłem kolegą i spadłem od razu do trzymania, niestety pechowo uderzyłem łokciem w jego splot. Puściłem go, chwile zabrało mu złapanie oddechu i pojechaliśmy dalej...

nigdy nie mów niedowiary stary, że jednoczą nas te same dziary- to my nocne mary - pare osób w duszy zjednoczonych mistycznie
_SFD JUJITSU TEAM_

Ja już myślałem, że cos poważnego się stało, karateka i te sprawy, a tu po prostu kolega zrobił se kuku w bzusek Ojejku...

Stary, jak dostajesz w splot i nieodpowiednio przyjmiesz, to chyba jasne jest, że Cię zassa Wielkie rzeczy.

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Zdemaskowany przez czujnych użytkowników
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

No wiesz nie takie zwykła udeżenie w brzusio. Z reguły takie uderzenie w brzusio to się łapie oddech po 3-4 minutach, przy czym on biedaczek nie móg złapać przez 30 min

"Pokazywanie samych form karate jest jedynie tańcem nie godnym prawdziwego wojownika" Mas Oyama

Mówi się trudno

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Zdemaskowany przez czujnych użytkowników
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Ja też, jak przeczytałem o tej karetce to pomyślałem nie wiadomo co. A widziałem kiedyś ekipę z noszami wchodzącą na salę judo. Nie wiem, co tam się stało, bo nie należę do robiących zbiegowisko gapiów, ale zrobiło mi się smutno. Po prostu.

Teraz będą sprawy oczywiste, ale jak widać niektórym należy to wyjaśnić:
Moim zdaniem, Ignacy, jeśli na treningu zdarzają się poważne urazy (nie mówię o siniakach i podbitych oczach, tylko o złamaniach), to nie świadczy to o tym, że tam się ostro trenuje, tylko o tym że:
- ktoś nie zachował ostrożności, albo
- było za dużo osób na sali (niestety wielu instruktorów przyjmuje o wiele za dużo osób do grup początkujących, bo część i tak się wykruszy. Jest to szczególnie niebezpieczne w sztukach chwytano-rzucanych, gdzie ludzie padają na ziemię, inni się o nich potykają itp.) albo
- poziom ćwiczonych technik nie był dostosowany do poziomu zaawansowania ćwiczących (sytuacja o której pisałem wcześniej) - winę ponosi instruktor, albo starszy stopniem uczeń, który chciał się "popisać".

Przypadek jest przyczyną niewielkiego procenta poważnych kontuzji. Najczęściej winna jest jest ludzka głupota, a to znaczy, że urazów tych można było uniknąć. Ludzie, uważajcie!
Wiem, że wiele osób uzna, że to ******ły, ale denerwuje mnie, jak ktoś pisze: sparingi są na serio, po jednego gościa wezwali karetkę (cytat niedokładny, bo mi się nie chciało wracać). Jak po kogoś wzywają karetkę, to najpewniej, ktoś się nie zachował serio.
Koniec kazania.

***
"...bowiem człowiek, który pragnie zawsze i wszędzie wytrwać w dobrem, paść koniecznie musi między tylu ludźmi, którzy nie są dobrymi."
Niccolo Machiavelli

taki np klub judo na karowej to na ostrym dyżurze ma karte stałego klienta
ps. Olo-


nigdy nie mów niedowiary stary, że jednoczą nas te same dziary- to my nocne mary - pare osób w duszy zjednoczonych mistycznie
_SFD JUJITSU TEAM_

Tak, wy na Judo... U nas na Kyoku to już lepiej nie gadać, bo jak mamy utwardzanie, to utwardzamy się na korytarzach przychodni, żeby sempai nie nosić. Dobrze, że dyrektor nam pozwala, taki dobry człowiek A tak na serio, to bardzo dobrze jest, jeśli zapłaci się ubezpieczenie, chociaż nie zawsze coś się wyciągnie...

BTW aktualizowałem mój profil

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Zdemaskowany przez czujnych użytkowników
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."