Szacuny
117
Napisanych postów
1981
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36558
Bulletskat 100% racji.
Rashad walczył zupełnie inaczej niż za czasów Jacksona i jego nudnych gameplanów.
Do tego, że po walkach Belforta trzeba kilku powtórek już się przyzwyczaiłem Lindland, Franklin, Akiyama - wszystko jedno. Za każdym razem zastanawiałem się, co się właśnie wydarzyło i co przegapiłem
Belfort to jest mega mega rzeźnik. Nie ma na niego mocnych, gdy jest w 100% przygotowany mentalnie, ale z drugiej strony, gdy coś go męczy, może przegrać z każdym.
Szacuny
9
Napisanych postów
2146
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
68380
jest o czym mowic, bo mu bardzo niewiele brakowalo, a stwierdzenie ze nie mial nic do powiedzenia, jest po prostu nieprawdziwe. nic do powiedzenia nie mial Tim S. w walce z Fedorem E.
Szacuny
117
Napisanych postów
1981
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36558
Leben ze swoją tendencją do zbierania strzałów nie przetrwa z Belfortem pierwszej rundy. Nie ta szybkość, nie ta technika, nie ta klasa i umiejętności.
Może sobie mieć łeb z kamienia, to i tak mu nie pomoże.
Szacuny
12
Napisanych postów
11497
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
45161
No racja, bo taki Franklin czy Akiyama potrafią przyjąć cios i jakoś polecieli na ziemię także Leben też pewnie by zobaczył gwiazdki. Dobra ja oglądam walki Vitora i Tito jeszcze raz póki czas
Szacuny
479
Napisanych postów
12579
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
288453
Danka mowiła ze Vitor bedzie musisiał jeszcze troche poczekac na title shota.
A Leben belfort Niee
Lepsza walka z Sonnenem, wtedy Sonnen by zrobił swoje i by dostał rewanz ze Spiderem a przy okazji by sobie chłopaczyna mogła potrollowac
Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2011-08-08 13:26:48