wracam na silke po kilku miechach i nie wiem jak cwiczyc (byly problemy z kolanami i plecami plus urodzil mi sie syn. myslalem o splicie, ostatnie kilka planow to byly plany typu 15-10-5 lub 5x5 itp, dla odmiany chce pojechac na splicie tylko nie wiem jaki trening dobrac pod moj styl zycia i cele
troche o mnie:
pracuje po 60-70h na tydzien (praca biurowa plus praca za barem) wiec na silke moge chodzic nieregularnie w sensie np pon, wt, sob itp, ale postaram sie byc 3x tydzien, SW itd sobie odpuscilem z racji stylu zycia, pozostaje tylko silownia
moje cele to zachowac obecna wage czyli jakies 74 kg i zbic jakies 10cm z pasa (wiem, dosyć sporo) plus nieco zwiekszyc pozostale obwody, zalezy mi po prostu na zdrowej sylwetce bez odstajacego brzucha piwnego co byscie polecali? jak zaczac? tzn od jakiego planu jechac? przymasowac a potem zbijac? czy moze inaczej? na silce jest full sprzet wiec nie powino byc problemu z doborem cwiczen.
nie prosze o ułożenie planu, prosze zeby mnie ktos pokierował w odpowiednim kierunku, w 1-2ch zdaniach napisal od jakiego treningu zaczac?
poza tym co myslicie o tym? http://stronglifts.com/stronglifts-5x5-beginner-strength-training-program/
wiem ze nie split ale jestem ciekawy opinii