photek / burning phat for better looks

Wkraja kuraka do jogurtu i popija mlekiem

Czyli to są wyłącznie serie robocze, ok. Przed breathing squats też kilka serii wstępnych?

Tak, przed breathing squats 2 serie rozgrzewkowe i dłuższy stretching z naciskiem na nogi.

Jak ty jesz kurczaka z mlekiem?

mleko jest jakieś jakieś 15 minut później , ale nie chciało mi się tworzyć oddzielnych posiłków w bazie dziennika )

Rozciaganie zostaw po treninu.

ok, zawsze robiłem przed i po.


Dzisiejsze bieganie z racji deszczu, musiałem odpuścić. Rowerek stacjonarny się okazało - spieprzony.

Miałem zacząć robić podstawową wydolność tlenową, przygotowanie pod interwały : czyli na razie 20-30 minut biegania jednolitym tempem, ale zamiast tego zrobiłem 20 minut pajacyków.



Zmieniony przez - photek w dniu 2011-08-06 20:15:19

Breathing sqats myślałem zeby spróbować. Mam skontuzjowane kolana i prócz przysiadów nie mogę praktycznie wykonywać innych ćw na nogi.

Jak wyliczyłeś ciężar startowy?

Na oko i na dodatek źle, te wszystkie kalkulatory powtórzeń o dupę rozbić.

Dałem tyle żeby zrobić teoretycznie 10-12 powtórzeń bez dłuższych przerw na wdechy, a zrobiłem 18 powtórzeń i dwóch następnych wolałem nie robić bez jakiejkolwiek asekuracji. Ciężko się zmusić żeby to ukończyć, szczególnie jak ktoś dawno nie biegał

Pewnie też zmiana diety dała po dupie.



Zmieniony przez - photek w dniu 2011-08-06 20:47:14

Nie tyle biegał co wcześniej nie trenował w wyższych zakresach powtórzeń. Zawsze gdy po cyklu siłowym wchodze na zakresy 10 i wiecej zauważam ze moja wytrzymałość leży.

Ja dodatkowo mam kvrewskie zakwasy

przygotowanie pod interwały

przecież w naturze człowieka jest robić sprinty i interwały,a nie biegi dystansowe,więc pod co tu się przygotowywać ? :D

idziesz i robisz,z czasem wydłużając sprint lub skracając odpoczynek/trucht

no nie wiem, knife zalecał np. najpierw wyrobić jakąś wydolność.

zresztą pójdę i tak w stronę chyba bardziej kompleksów sztangowych, nie przepadam za bieganiem, szczególnie że odzwyczaja mięśnie od właściwej pracy (tak kiedyś przynajmniej czytałem).

jeśli chodzi o naturę człowieka to ludzie są długodystansowymi chodziarzami i w naszej naturze są długodystansowe wycieczki piesze chodem

Zmieniony przez - photek w dniu 2011-08-07 01:16:47