SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kociszcze- koniec wykrętów!

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 40176

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 794 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10493
Cześć dziewczyny!

O dłuższego czasu Was podczytuję, zdobywam się na odwagę by dołączyć do Zacnego GronaWprawdzie pewnie nie wiecie, jaką frajdę ma człowiek czytając forum, popijając czerwone winko i zakąszając śmierdzącym serkiem, czuję się wtedy taka wysportowana i zadbana, identyfikując się z Wami, że ho, ho!

Oto ja:



Wiek : 39
Waga :72
Wzrost :174
Obwód w biuście :98
Obwód pod biustem :85
Obwód talii w najwęższym miejscu :84
Obwód na wysokości pępka :98
Obwód bioder :105
Obwód uda: 59
Obwód łydki:37
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, uda, twarz
W którym miejscu najszybciej chudniesz :twarz, ręce
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często)zapisałam się do klubu, realnie napnę się na trzy razy w tygodniu + aktywności wakacyjne letnie i zimowe
Co lubisz jeść na śniadanie: mleko, jajka, owoce
Co lubisz jeść na obiad : mięcho i kluchy w każdej postaci
Co jako przekąskę : ser żółty- kocham go, mogę wyjść za niego za mąż i rodzić mu dzieci , orzechy
Co jako deser : galaretka, owoce
Ograniczenia żywieniowe :brak
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne :regularnie, nie biorę tabsów, mam torbiele na jajnikach, poza tym jestem zdrowa prawie jak koń.
Preferowane formy aktywności fizycznej:łykam prawie wszystko, tylko nie cierpię biegania
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :omega 3, castagnus, ziółka
Stosowane wcześniej diety : brak

E...to, że napisałam, że coś lubię, niekoniecznie znaczy, ze to wciągamLatem mam dostęp do jajec proso z kury i mleka prawdziwego.


<img src="">


A teraz serio: do 19-go roku życia intensywnie tańczyłam (3x w tygodniu po 3 godziny) byłam chudą szczapką. Później, na studiach- normalny wf plus dość aktywny wakacyjnie tryb życia, który mi pozostał do dziś- żegluję, pływam na kajakach, jeżdżę na rowerze, na nartach. Jak miałam 26 lat waga mi podskoczyła po odstawieniu tabsów- ale pewnie weszła na właściwe 65, bo, np. okres mi się wyrównał...I tak to się trzymało do 2 lata temu, gdy zaczęła się jazda, związana ze stresem ( ciężka choroba i śmierć bliskiej osoby w domu)Dwa lata temu samo zjechało do 58 kilo, pół roku temu dobiło do 72 i tak trzyma, a poopson rozmiarów Titanica.

Cztery lata temu miałam wypadek (koń mną walnął o beton)- pęknięta kość kulszowa i 2 kręgi, 6 tygodni leżenia, dziś lekko zrotowana miednica...

Co mnie gubi? Upiornie nieregularny tryb życia, wymuszony przez pracę- nie wiem nigdy, o której skończę, pod waszym wpływem zaczęłam ładować żarełko w pudła, co i tak czasem znaczy, ze pudła grzecznie mieszkają w robocie w lodówce, a ja ganiam po mieście...Gubią mnie imprezy, których jest sporo, a na których jest dużo alko. I gubi mnie namiętność do żółtego sera

Zapisałam się do klubu, który teraz "obwąc***ę" pod kątem zajęć itp. jest 7 minut od mojego domu, więc nie mam usprawiedliwienia, dla podtrzymania decyzji zapisałam się razem z upiornie konsekwentną przyjaciółką. Trener objaśnił mi maszyny, poprosiłam go o technikę MC- 20 kg to dla mnie granica techniki na dziś, ale powiedział marketingowo, że jestem silna

Podsumowując- jednak potrzebują bacika, obiecuję uroczyście przyjmowanie i realizowanie wszelkich wytycznych, batów i karnych przysiadów

Bo generalnie, chcę wrócić do formy ( a słaba się czuję, jak kot), lepiej się czuć, lepiej wyglądać. I nie mam złudzeń- za długo o siebie nie dbała, by szybko to osiągnąć. Ale jeśli JA o SIEBIE nie zadbam, to kto to zrobi?

Czy pisała, że uważam się za osobę małomówną?

PS, jak tu się, do jasnej anielki, wkleja foty sylwetki?!!

Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-07-28 20:57:34

Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-07-28 21:02:23
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 494
Edytuj żółtą karteczką na pasku do góry i w edytorze później nad okienkiem, w którym piszesz masz opcję "Przeglądaj..." Która umożliwia Ci wrzucenie fotek z komputera :)

Witaj! :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 794 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10493






Trochę techniki...i tego...

Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-07-28 21:11:40

Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-07-28 21:12:05

O pfuj!Mam dyskomfort optyczny...

Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-07-28 21:13:11

Sama, dzięki za wsparcie techniczne

Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-07-28 21:14:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
I fajnie
a przynajmniej tez zółty ser jest dobry ?

Jak kochasz ser to ogranicz ww
Chcesz liczyc czy jesc na czuja?

Czy trener dał ci jakis plan treningowy na poczatek?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 794 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10493
Dobry jest w każde klocki

Trener pokazał mi na jednych zajęciach to, co mogę zrobić używając sztangi, piłki, człowieka właściwego i bosu, na drugich - co można zrobić i w jakiej kolejności na maszynach. Nie zadał konkretnego treningu- ale umówimy się jeszcze. Bo jak sobie sama zadałam entuzjastycznie, to wieczorem miałam telepkę, jak przy gorączce, a drugiego dnia nie wiedziałam, jak się nazywają te mięśnie, które bolą, a chyba za porost włosów odpowiadają

Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-07-28 22:43:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
przynajmniej wiesz ze masz mięśnie

Na "zakwasy" nalepszy trening, jak dostaniesz to wpisz i sie spowiadaj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 794 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10493
Taaa jest!!!

Ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że dużo rzeczy mi się wydaje, do miski postanowiłam podejść tak: starając się jeść czysto wrzucę, co mi dziennie realnie wychodzi i opierając się o to wprowadzę stosowne zmiany. trochę jeszcze skrupulatnie przeczytanej teorii nie ogarniam praktyką, może tak być na początek?
I od razu zapytam- kocham również miłością czystą owoce morza, ale cenowo te w puszce są przystępniejsze, jak to się ma do czystej michy? I czy bób się wlicza ( teraz też się do mnie śmieje)

Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-07-28 23:06:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
bob wliczasz
owoce morze- oczywiście dowolnie

Postaraj sie jak najczesciej jesc mieso, ryby z warzywami, ogranicz swoje węglowodany ze zbóż nie jedz ziemniaków, i kukurydzy

Napisze ci jak ja często jem bys miała pogląd generalny:
1. razowiec (30g)z serem do tego warzywa
2. koktajl z jagód wody, jajka surowego i pol łyżki oleju kokosowego
3. łosoś z warzywami
4. jaja czasami z wątróbka rybna+ sałatka
5. stek, lub ryba, warzywa
6. odzywka białkowa gdy ćwiczę, lub sery z jablkiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 794 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10493


No to sama byłam ciekawa, co dziś zjadłam...

Trochę mało tego wyszło, prawda...? Ale czułam się najedzona...Do tego są zjedzone nie wliczone pomidory i 200 ml mleka kokosowego, którego nie mogłam znaleźć w kalkulatorze.
Wieczorem poćwiczyłam na siłowni, przepraszam za amatorskie nazewnictwo

Rozgrzewka- bieżnia + orbi- 15 min- raczej marszobiegi, bo po minucie samego biegu mam wizję nadchodzącego zawału...

Wpisuję najpierw liczbę powtórzeń, potem ciężar.

prostowanie nóg siedząc: 15x15, 12x 25, 10x27,5
zginanie nóg siedząc: 15x15, 15x 25, 12x35
suwnica (chyba?- tylko tu się odpychasz od platformy, a nie wypychasz jej leżąc- 15x35, 15x45, 15x50 (tu poczułam kolana)
odwodzenie nóg: 15x40, 15x50, 15x60
przywodzenie nóg:15x30, 15x40, 15x50
wypychanie ramion do przodu(taka maszyna ze sztywnymi ramionami, dająca osobne obciążenie na każdą rękę):11x5, 10x5, 7x5
wypychanie ramion do przodu ze skrzyżowaniem (też maszyna dająca osobne obciążenia, tylko ciągnie się za uchwyty przymocowane do linek): 15x bez obciążenia, 15x 2,5, 15x 5 (na każdą rękę)
przyciąganie rąk na siedząco: 12x 15, 10x 17,5; 20x 7
wznosy z opadu: 2x 10 (bez obciążenie)
spięcia brzucha na maszynie (takie zginanie siedząc)15x10,15x10,15x10
przedramiona oparte na ramionach maszyny i podciąganie kolan do klatki (no, może bez przesady z tą klatką)15, 12

rozciąganie

razem- 1h 10'

Czuję się bardzo dobrze- rozćwiczona, ale nie zmordowana. Martwi mnie kiepska kondycja, słabość rąk, brzucha i grzbietu, no ale startując z niskiego poziomu, mam szansę widzieć progres- tak się pocieszam

Mam nadzieję, ze nie namieszałam w tym sprawozdaniu, ale czuję się, jakbym poznawała obcy język i dopiero uczę się słówek

Dziękuję za ocenę i proszę o uwagi

Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-07-29 21:32:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 794 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10493


Sobota- trochę pracy i wyjazd za miasto- od razu przyznaję się do grzechu- impreza- dwa kieliszki wytrawnego winaAle postęp jest- dwa, a nie dwadzieścia dwa...


Hmmm, kalorycznie coś mizernie wyszło, a wydaje mi się, że powinnam celować w jakieś 1800? Na weekend włączył mi się program "warzywa i owoce", więc do tego wciągnęłam przez dwa dni 0,5 kg szpinaku, pomidory, ogóry, sałatę i gar gulaszu warzywnego (marchewka, papryka, cebula, kalarepa, pomidory) Do gulaszu w celach smakowych dodałam tę śmietanę i, stąd moje pytanie, jaki jest stosunek Ladies do śmietany?

Wpisałam też w dziennik kefir- a było zsiadłe mleko, zrobione z prawdziwego- pewnie ma więcej tłuszczu, mleko do płatków też jest mlekiem prawdziwym.

Ruch- ganianie z psem po lesie, ale mało- pogoda do bani.
Ogólnie- wczoraj zmęczenie ze mnie wyszło, jak padłam spać o 22, to obudziłam się o 9 rano. Zanalizowałam, ze od dawna kiepsko witam dzień- budzę się ok 4, gonitwa myśli czarnych, przekładanie się z boku na bok, a rano- ciężka pobudka. Rano trudno mi w siebie wmusić jedzenie, raczej chce mi się pić. Ale tak miałam zawsze- lubiłam wypić gorące mleko i dwa kubki herbaty, a jeść coś półtorej godziny później.

Pierwszy raz w życiu kontroluję z wagą to co jem- to kupa ciekawych informacji

Jutro nowy tydzień- wieczorem marsz do klubu!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
warzywa pieknie, smietana pieknie, ale ten cukier....
ło matko
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

wampusia się redukuje, czyli siłuje, biega i pedałuje,-)7tyg minęło str10

Następny temat

70 lat / odchudzanie babci.

WHEY premium