Paweł Nastula vs Andrzej Wroński w MMA

Dokładnie tak jak TeżAndrzej. Dobra walka z Nogiem z Aleksem też dawał rade dopóki starczyło cardio a tym bardziej z Barnettem a tu Deweq po nim jedzie. Trzymali Thompsona w Pride i innych freaków których nastek w tamtych czasach poddałby bez problemu. Edson Drago do walki z nastkiem miał chyba rekord 9-0 a Nastek nie miał z nim problemów więc to chyba wystarcza żeby nazywać go zawodnikiem mma

Poza tym Nastek jest jedynym Polskim zawodnikim, który miał coś do zaoferowania za granicą. Bo mimo ogromnej sympatii do Mameda i Janka, to oni mogą mu possać. Jeśli Mamed faktycznie trafi do Bellatora i będzie walczył z Lombardem, to zostanie zdominowany całkowicie. Janek ma IMO większy potencjał od Mameda, tylko czasem walczy hmmm, po prostu głupio no. Bo jak inaczej nazwać to, że w walce z Sokoudjou 'chciał być jak Rocky'? Trochę offtop, ale chyba wyjaśniłem, o co mi chodzi - zwyczajnie mi żal, że talent na miarę solidnego średniaka UFC czy Pride'u został zmarnowany.

Uff, chłopaki uratowaliście wizerunek tego działu, bo już myslałem że wszystkim sie we łbach porpzestawiało z tym porównywaniem tej walki do tańca z gwiazdami i jechaniu po Nastuli tudzież Wrońskim. Ale po moim poście fala następnych takich jakie powinny byc, wiec ok.


Już apropo samej walki. Kibicuje Wrońskiemu tylko dlaczego tak późno, kurcze, z jego bazą zapaśniczą mógłby namieszać.

Widzisz jaki masz wpływa Rakhu1 na dział no... Neith24 nie wstyd Ci i kto tam jeszcze psioczył,pucować się tu bo i tak wejdę na pierwszą zaraz

Ja zawsze za Nastkiem bo ma u mnie szacun za to jak próbował wytłumaczyć polaczkom co to jest mma i "dyskutował" z Kubackim a wszystkie media jechały po nim, że rozmienił się na drobne itp. Gdyby żółtki nie posłali go na głęboką wodę to kto wie jakby się jego kariera potoczyła. Potem dłuższa przerwa i nieudany powrót. Teraz może zawalczyć ze 2-3 razy ale potencjał zmarnowany a szkoda

^^
W zasadzie identyczne podejście, jak u mnie

nie lubie tego pajaca i tyle
mozecie mi cisnąć jak tam chcecie, szanuje go za osiągniecia w judo bo tego nie powiem kozak jest
z minotauro tez nie zle sobie radzil
ale jak dla mnie robi z siebie nie wiadomo jaka gwiazde mma i wkorwia mnie to niesamowicie

Będę trzymał kciuki za Andrzeja Wrońskiego - to on dał mi więcej satysfakcji złotymi medalami na IO w Seulu (tak jestem stary! ) i Atlancie, zresztą zawsze wolałem zapasy od Judo stąd moja sympatia do pana Andrzeja :)

Szkoda , że nie jest z 10 lat młodszy, bo obawiam się iż będzie umierał jak dotrwa do 2 rundy. Niemniej życzę mu powodzenia.

Tak samo jak PanParowka:)