Mam 18 lat za parę dni już 19 i postanowiłem zabrać się za siebie. Uczę się pływać chodzę minimum 3 razy w tygodniu na basen, do tego lada chwila dokładam trening domatora (na siłowni nie mogę, skrzywienie kręgosłupa, nie mogę obciążać). Mam 183 cm wzrostu i ważę około 90 kg, no trochę tłuszczyku a może nawet więcej niż trochę jest ;p I teraz mam dylemat czy redukować i później masować czy najpierw zmasować żeby później mieć co odsłaniać ?
Jak myślicie ?
Z góry dziękuje za każdą pomocną odpowiedź.
Pozdrawiam
Każdy ma jakiś talent, więc zacznij coś robić
Po jakimś czasie zacznie Ci wychodzić
Wtedy przyjdzie satysfakcja - nikt Ci jej nie odbierze!
Ale musisz uwierzyć w siebie, uwierzyć szczerze!