burak / Zrzucanie balastu pod okiem Koniu151 - foto str.12

a tam panowie, bluza była by nie bolało od kulek na paintballu, więc dyskusja niepotrzebna :)

@Marek fakt, widać na wadze i w pasie już :P

dziś mega cheat, zjedzone tylko 3 z 6 posiłków :/

10.00 Płatki owsiane górskie 80g na wodzie/z jogurtem naturalnym, rodzynki 20g, wiórki kokosowe 30g, jajecznica z 4 jajek rozmiar L, oliwa z oliwek 30ml.
14.00 Kotlety z łopatki mielonej z marchewką 400g na 2 posiłki.
17.00 Kotlety z łopatki mielonej z marchewką, sałatka warzywna

i zamiast kotletów z łopatki zrobiłem sobie z piersi, bo została, do tego 3 kawałki kołacza z serem i pizza (:o !) wiem, mega błąd ;) plus 2x sok pomarańczowy

do tego zero biegania i zero siłowni, bo dalej czekam na sprzęt :/

nic, trzeba będzie jutro nadrobić, mniej roboty to się więcej 'porzeźbi' siebie :)

dziś plan zrealizowany w 100 %, a nawet ciut więcej, na dziś 10 minut interwałów, weszło jak w masło :P do tego potem jeszcze 20 minut spokojnego biegu :)

z supli, rano żeń-szeń, 2x3 omega3, l-carnityna rano i 3g przed wysilkiem, witaminki olimpa po 4 posilku, rano bcca i po bieganiu

12.00 Płatki owsiane górskie 80g na wodzie/z jogurtem naturalnym, orzechy włoskie 30g, odzywka białkowa
14.00 Ryż biały 50g, pierś z kurczaka pieczona 150g.
16.00 Naleśnik low carb x2(4 jajka po 2 na jeden naleśnik, pierś z kurczaka 100g, warzywa), oliwa z oliwek 30ml.
19.00 200g twarogu z jogurtem naturalnym, 30g orzechów
22.00 Udo z kurczaka pieczone bez skóry 250g, sałatka warzywna z 20ml oliwy z oliwek.
24.00 Udo z kurczaka pieczone bez skóry 250g, sałatka warzywna z 20ml oliwy z oliwek

jedyny minus to mało czasu na regnerację, spałem 2h i juz w robocie, na szczescie od nowego tygodnia tylko nauka zostaje, wiec bedzie wiecej czasu na spanie :)

p.s posiłek z naleśnikami low carb - miód :) coś ala tortilla z maca i kfc tylko, że duuuużo zdrowsza, polecam kazdemu ! :)

mlodego spotkalem w mgc
slyszalem ze na rybcu byles, tez tera wrocilem - tez dzis masakra dzien

jutro nie wiem czy nie oleje, albo zrobie pod wieczor trening :S

byłem na plazie zajrzeć co się dzieje ;) młody ostatnio ciąglę na mgc :P jak tam w ogole wczoraj ? bo mialem podjechac, ale pewnie znowu z zakrwawiona koszula bym przyjechal :P

Ty wróciłeś i spać poszedłeś :D ja w robocie tycze, a zapomniałem pojemnika jedno z żarełkiem spakować i tak do 12 na jednym posiłku będę :P

jak bylo? dobrze ze zrobili chociaz jedna sale, gdzie sprawdzali dowody i wpuszczali od 21, bo pozatym same szczyle na***ane po 14-16

generalnie dobrze bylo bo sie troche pobawilem z moja, ale to juz nie to co 3-4 lata temu

heh to prawda :) w plazie, dawno tam nie byłem, bo mi się już przyjadła, i też za dużo młodych, ale wczoraj się zaskoczyłem pozytywnie :) niezłe dupy, faceci od 24 sprawdzani, laski od 21, było dobrze :)

dziś posiłek 2,3,4 to devolaye z buraczkami, bo tylko to dojedzie do mnie najszybciej do roboty :P

nie zdążyłem wczoraj wypiski wrzucić, więc teraz wrzucam. Ogólnie wczoraj w robocie od 5 do 17, zapomniałem żarełka także raczej monotonnie.

8.00 80g płatków owsianych + 30g orzechów + 30g Olimp Isolate Whey Protein + 1kaps żeń-szenia + 3 kaps omega3
12.00 150g devolaya + buraczki + orzechy
15.00 150g devolaya + buraczki + orzechy
17.00 150g devolaya + buraczki + orzechy
20.00 jajecznica z 4 jaj + 50g boczku + Olimp Vita Multi + 3 kaps Omega 3
24.00 30g Syntrax Matrix + orzechy

biegać już mi się nie chciało wczoraj po robocie, więc wolne było, dziś pisałem do marbo, powinna na dniach być 'paczuszka' z siłownią :)

wczoraj miałem odespać nieprzespaną noc, w sumie prawie się udało, no ale ;) wczoraj długo w trasie, do domu ściągnąłem o 16 to też jedzenie jako takie ;)

10.00 80g płatków + 3 jajka + 30g orzechów + Żeń-Szen
13.00 bułka z kurczakiem + warzywa - przy drodze coś kupiłem ;)
17.00 sałatka: 150g kurczaka + 30g oliwy + pomidor + cebula + ogórek + dołożyłem + sosu do sałatek greckich - polecam :) + 3 kaps o3 + olimp vita multi
21.00 2x Pure Whey Isolate Protein Olimpa 30g + orzechy
23.00 Syntrax Matrix 30g + orzechy + 3kaps o3

końcówka dnia 'słaba' pod względem diety ze względu na fakt, że pospałem sobie po południu ;) zaraz dzwonie do marbo spytać się jak z moją przesyłką i dziś kolejna porcja biegania.

Do tego dziś dzień pierwszy mojej walki z papierosami. Zobaczymy czy się uda :D