Siła ciosu.

"Doping w sporcie? Mam nadzieję, że w końcu się wezmą za tych skoksowanych s****ysynów!" - Brock Lesnar

haha

Modelka to najczęściej ich zawód, a to że łączy się z dbaniem o wygląd, wykorzystują startując w konkursach.
Kulturysta to czasem zawód a to, że łączy się z dbaniem o wygląd wykorzystują startując w konkursach.

Medyk - zabiłeś może K1, ale uratowałeś moją karierę sportowca :P
Ale zabiłeś chyba wszystkie dziedziny sportu jednocześnie :/
Z tym się chyba trzeba pogodzić, jak z tym ż jest niesprawiedliwość, bieda i wojny na świecie :/
Co do Bjoergen - nie mówiłem że nie jest sportowcem. Chodziło mi o to, że (jak sama przyznała) nie osiągała swoich wyników i nie byłaby dobrym sportowcem, gdyby nie luki w przepisach pozwalających jej na korzystanie ze środków. Niestety, do tego się nie urodziła, i tyle. Może jakaś inna dyscyplina? To tak, jakbym ja chciał zostać sprinterem. Wzrost nie ten, struktura mięśni i stawów pewnie też nie ta - to może by mi pozwolili biegać na rolkach i do tego troszeczkę koksu, żebym mógł za dryblasami nadążyć, bo to nie moja wina że sie do tego sportu nie nadaję :D
Rozumiem sportowców, którzy są dobrzy w tym co robią, ale osiągają granice możliwości organizmu, i czują po prostu niesprawiedliwość calej sytuacji.

Dlatego mi się podobają organizacje, które nie piętnują dopingu.

Nio właśnie zapomniałem napisać, że w kutlturystyce nie ma tej hipokryzji odnośnie koksu.
Kręcimy się w kółko - jak mówiłem, zostawmy modelki z boku, to nas nie boryka.
Co do miss- przecież to przecież jest zabawa, takie tam konkursy, jak na festynie jakimś. Biorą tam też udział zwykłe dziewczyny, bo są ładne i tyle, bez specjalnych wysiłków. I ZAWSZE zajmują się czymś innym. A w ogóle, nie wiem czy wiesz, wygląd nie jest jedynym kryterium, i to nawet nie decydującym, przynajmniej w wyborach miss świata :P
Przecież kulturystyka to federacje, organizacje, reguły itp. I są kulturyści, którzy zajmują się TYLKO kulturyzowaniem siebie :D. A miss takich nie ma. Zresztą chyba nie ma takiej sytuacji, żeby np. jakaś startowała 10 lat pod rząd na miss świata. Jak mówiłeś Strongmeni są sportem, a przecież wielu z nich pracuje poza tym.

Bo strongam to dyscyplina oceniająca umiejętności a nie konkurs piękności.

Nio, fakt :D
Chodziło mi o to, że fakt, że ktoś pracuje poza tym nie oznacza, że coś nie jest sportem. Natomiast to, że istnieją pro BBuilderzy, i jednak ich podstawowym atrybutem jest robienie czegoś, co w instynktownym pojęciu jest sportem, czyni z BB sport.
Pamiętaj, że ja po prostu uzasadniam swój pogląd, pewnie i tak Cię nie przekonam.

Wiekszosc kulturystow uprawiala czynnie jakis sport , zanim zajela sie bb . OloKK przez ciebie przemawiaja takie kompleksy , w kazdej wypowiedzi prubujesz pojechac po kulturystach . Mnie nie interesuja wystepy cwicze , zeby byc duzy i silny , staram sie zeby do tego bys sprawny i nie wygladac jak prosiak . OloKK dla mnie jestes strasznie zakompleksiony . Piszesz ze za toba stoja czyny a nie obwod bicepsa , co za toba stoji mi powiedz ? oprocz tego ze rzucasz sie na pakerow zarzucajac im male jaja , jak bys kazdemu sprawdzal ?

Umów się z moim rzecznikiem to Ci powie.

Ile masz wzrostu?