ANDROXEN (temat zbiorczy)

I tak walnełem w poślad gdzies o 16 i faktycznie nie boli. Z tego wynika że stężenie ok a co do shotów w bark spróbuje mniej np 0.7 i zobacze. Narazie towar ok żeby się nie z***al z czasem tylko.

STANABOLIC podeslij mi jeszcze raz pw, bo cos sie z***alo

nom i widzisz

ktoś coś wypowie się o acate

Panowie, jako świeżak na forum mogę coś powiedzieć o nandroxenie 200, czyli dece w "normalnym" stężeniu. Strzały bez bólu, lekki dyskomfort na początku. Po drugim strzale (2 cm) w porząsiu. Wchłani się ładnie, bez stanów zapalnych, zgrubień, czy zaczerwienienia. Przy tak małej dawce (pewnie dla większości z Was), jak ja biorę, dobre efekty. Minął ból stawów łokciowych i barkowych, kop na treningu jest, poprawa jakości mięśnia, siła na plus, waga 3 kg na plus, nie zalewa mnie wodą. Z minusów - podwyższone ciśnienie (niewiele, do 140/80), syfy na plecach (to pewnie przez prolo, które biorę dodatkowo do cyklu), kurczą się jądra. Jak dla mnie akurat ten towar ok. Mając porównanie do greckiej decy aptecznej, androxena wypada jednak gorzej. Przy porównywalnych dawkach (plus teść) efekty lepsze. Pozdrawiam.

Apteka to jednak apteka ale teraz ciężko jest dostać orginalną Norme grecka duzo wałow

Normę rozpoznałem bezbłędnie właśnie dzięki temu Forum i artykułowi Krzykacza - serdeczne dzięki . Wszystko było jak w bajce, tylko niestety nie zrobiłem odpowiedniego zapasu jak była dostępna. Z underów wybrałem androxena - to polecił mi dil, który zapewniał, że jest tam, co powinno. Greka miał wałowanego prawdopodobnie. Według niego, androx to wypust razaka. Nie wiem, wiem że na razie działa ta deca. Ale równie dobrze może tam być coś innego - np. enan. Też bezbolesny, też długo się wkręca, też daje ciśnienie podwyższone. Jednak, podkreślam, nigdy biorąc samego teścia, nie przestawały mnie nękać kontuzje barków i łokci! Także mam wrażenie, że ta deka tam jest, ale to moja osobista opinia.

Ja biore teraz deke androxena i na bank jest tam nandrolon. Jedna z lepszych dek z underów jakie miałem przyjemność stosować

Mogę też dodać, że po ilości syfów na plecach jest to samo, co na cyklu z deką normy i omką. Teraz zamiast omy mam prolo a zamiast normy właśnie androxena. Wszystko inne też wygląda podobnie, przyrost siły, masy, brak zalania wodą, o braku bólu w stawach już pisałem. Do kupna tego nandroxenu trochę zniechęciły mnie posty na forum o bolesności środka po injekcji. Jak poczytałem, to chciałem oddać dilowi. Ze strachu przed zapalaniem mięśnia przy pierwszym strzale się spociłem. Okazało się, że sterylność i dobór BA i innych rozpuszczalników ok.

Rysiek ty jestes stary Pimper tego tematu a rejestracja wczoraj