Niem sensu sie wyzywać i obrazac sadzac po twoim nicku jestesmy tym samym rocznikiem dlatego dajmy sobie spokoj poprostu rozstrzygnijmy spor typowaniem moj typ zdecydowanie :PASCAL
...
Napisał(a)
Rozumiem ,ze pękasz Cezi?Bylo minelo w moim odczuciu piszesz duzo ale o niczym udowodniles to nawet teraz wobec mojej osoby:) zadne gadanie o sterydach nie zadecyduje o wyniku walki zobaczysz w sobote przestarzalego i obitego Hopka i daje ci nato 99% gwarancje PS: Przeczytalem moje 29 komentarzy jak to skrupulatnie wyliczyles a ty teraz przeczytaj swoje 100 stron analiz i pozniej to jak te analizy wygladaly po zakonczeniu walki tu upatrujac faworyta w Hopkinsie znowu popelniasz ogromny blad.
Niem sensu sie wyzywać i obrazac sadzac po twoim nicku jestesmy tym samym rocznikiem dlatego dajmy sobie spokoj poprostu rozstrzygnijmy spor typowaniem moj typ zdecydowanie :PASCAL
Niem sensu sie wyzywać i obrazac sadzac po twoim nicku jestesmy tym samym rocznikiem dlatego dajmy sobie spokoj poprostu rozstrzygnijmy spor typowaniem moj typ zdecydowanie :PASCAL
...
Napisał(a)
Dremon w roli scislosci gdyby doszło kiedys do rewanzu to ja tym razem takze postawilbym na Solisa walka walce nierowna tak samo jak w walce Pascal Hopkins w 1 walce spoidziewalem sie wygranej Bernarda na PKT ale tym razem przegra z kretesem.
...
Napisał(a)
Ale parys...Nie bedziemy razem dyskutowali...
Dokładnie wiedziałem,że napiszesz"pękasz,tchórzysz"...To jest szczeniackie...Ta walka niczego nie udowodni...
Co do walki spójrz na date moich komentarzy...Sterydy itd. nie zadecydują...Sam stawiasz psychike jako ważny aspekt...
Noi najważniejsze walka odbywa sie w Kanadzie,a miała w USA(Luty moje komentarze)...Chodzi,o to,ze od tego czasu nie jestem juz tak pewien wygranej...
Jak masz cos do mnie,to nie zaśmiecajmy forum tylko wyślij mi e-maila lub GG i chodzi o wyjaśnienie i tyle...Bo na 29 komentarzy chodzi o obelgi,nie analizy...Po prostu masz coś do mnie,bo żaden normalny człowiek nie zakłada konta by obrażać...Wyjaśnij o co ci chodzi-e-mail,gg...
PS.Jaki spór ?Rozstrzygniecie jakiego sporu ?
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-19 10:24:58
Dokładnie wiedziałem,że napiszesz"pękasz,tchórzysz"...To jest szczeniackie...Ta walka niczego nie udowodni...
Co do walki spójrz na date moich komentarzy...Sterydy itd. nie zadecydują...Sam stawiasz psychike jako ważny aspekt...
Noi najważniejsze walka odbywa sie w Kanadzie,a miała w USA(Luty moje komentarze)...Chodzi,o to,ze od tego czasu nie jestem juz tak pewien wygranej...
Jak masz cos do mnie,to nie zaśmiecajmy forum tylko wyślij mi e-maila lub GG i chodzi o wyjaśnienie i tyle...Bo na 29 komentarzy chodzi o obelgi,nie analizy...Po prostu masz coś do mnie,bo żaden normalny człowiek nie zakłada konta by obrażać...Wyjaśnij o co ci chodzi-e-mail,gg...
PS.Jaki spór ?Rozstrzygniecie jakiego sporu ?
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-19 10:24:58
...
Napisał(a)
Tylko z nim mnie nie utożsamiaj. Ja to też nie on ...
Tak dla jasności...
Tak dla jasności...
...
Napisał(a)
Cezi ale jakie to ma znaczenie ,ze walka jest w Kanadzie? chodzi ci o stronnicze sedziowanie czy moze pomoc wlasnych scian? co do sedziow to nigdzie niesda tak uczciwi jak za oceanem natomiast wlasne sciany tez tego niewidze poniewaz tam docenia sie klase boksera a nie to z jakiego jest kraju.Uważam ,ze Hopkins ze starych mistrzow i tak zachowal najwiecej bokserskich atutow ale to niewystarczy sądzac po kursach bukmacherzy zdecydowanie opowiadaja sie za roztrzygnieciem na pkt tej walki moim zdaniem bardzo prawdopodobne jest TKO na Bernardzie ktory po tej walce zakonczy kariere bo niesadze aby osmieszał sie jak Holyfield,Golota cy Roy.
...
Napisał(a)
Parys...podpuszczasz mnie i to widać...
Poza tym moja ocena tego pojedynku się zmieniłą od tego czasu...Oczywiscie mozesz napisać,ze pękam,ze zmieniam zdanie...
Ale walka w Kanadzie troche zmienia postać,rzeczy,daje,to pewien handicap...Noi co racja Hopkina na 100 % się przygotował do 1-szej walki miał byc czarnym koniem...Pascal mógł czegoś nie pokazać,dlatego w tej walce jest spore ryzyko jak Toney Peter I i rewanż...Moim zdaniem Pascal nie zlekceważył Hopkinsa,ale Hopkins już lepszy nie bedzie...
Nie byłbym pewien swoich racji po takim czasie,po drugie mówiłem już jaki spór...
Raz sie uda,a raz nie uda...Ta walka nie rozstrzygnie żadnego sporu,a jak tak,to jaki ?
Na kilka walk jakąś ligę typerów...Noi przykładowo w jednej będe lepszy,a w drugiej gorszy i co z tego ?
Gdybym pisał o niczym olalbys moje posty...O coś innego ci chodzi.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-19 10:46:20
Poza tym moja ocena tego pojedynku się zmieniłą od tego czasu...Oczywiscie mozesz napisać,ze pękam,ze zmieniam zdanie...
Ale walka w Kanadzie troche zmienia postać,rzeczy,daje,to pewien handicap...Noi co racja Hopkina na 100 % się przygotował do 1-szej walki miał byc czarnym koniem...Pascal mógł czegoś nie pokazać,dlatego w tej walce jest spore ryzyko jak Toney Peter I i rewanż...Moim zdaniem Pascal nie zlekceważył Hopkinsa,ale Hopkins już lepszy nie bedzie...
Nie byłbym pewien swoich racji po takim czasie,po drugie mówiłem już jaki spór...
Raz sie uda,a raz nie uda...Ta walka nie rozstrzygnie żadnego sporu,a jak tak,to jaki ?
Na kilka walk jakąś ligę typerów...Noi przykładowo w jednej będe lepszy,a w drugiej gorszy i co z tego ?
Gdybym pisał o niczym olalbys moje posty...O coś innego ci chodzi.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-19 10:46:20
...
Napisał(a)
Ja ciebie ? przeczytaj moj ost post niewidze tam zadnej zaczepki jedno konkretne pytanie.Natomiast ty dalej drazysz jakas lige typerow poprostu nie zgadzalismy sie ws 1 typie i wyszlo na moje koniec kropka zadnej ligi tu niepotrzeba.Bez cienia prowokacji czym jest ten owy handicap? skoro niesa to sedziowie i publika to co to takiego iz przestales opowiadac sie za Hopkinsem?
...
Napisał(a)
Przeczytaj pierwszą strone tego tematu...
Acha oby walka była w USA...
Hopkins zaszokuję świat...Oby w USA,bo w kanadzie moze być różnie...Walka będzie wyrównana,ale Pascal bardziej bezradny,a Hopkins odzywczai się od padania od ciosów w tył głowy,albo i nie gdyby walka w USA była...
Mój cytat i nie jest to wycięte z kontekstu...Stawiałem na Hopkinsa gdyby walka była w USA...Jak to sie kłóci z tym co teraz piszę ?
Już tłumaczę...Pascal stoczył 6 walk u siebie,a ostatnią którą przegrał,to siódmą od końca-na wyjeździe KONTROWERSYJNIE...Ściany.
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=290691&cat=boxer
Jak myślisz gdyby pierwsza walka Hopkinsa była w USA z Pascalem,to jakby sie skończyła...Jaki byłby werdykt(zakłądajac taki sam przebieg walki)...
Po drugie...Przykład walki RJJ vs Hopkins...Przecież Hopkins aktorzył i nawet wywalczył punkt za uderzenia w tył głowy...A w Kanadzie po podobnym uderzeniu był liczony...Interpretacja...Hopek w USA jest inaczej postrzegany....Szczególnie po pierwszej wyrównanej walce,,moze zdecydować na takim poziomie miejsce walki...U siebie jestes królem...
Noi przykład innej walki made in Usa(sorry,ze to trochę nie do walki,ale do kontekstu)...Floyd vs Hatton....Floyd non stop przytrzymywał Hattona i nie dostał żadnego ostzreżenia,a gdy Hatton walczył u siebie z o wiele mniej klinczującym/faulującym rywalem to rywal dostał bodajże dwa osztrezenia (!) i Hatton u siebie walczył na mniejszych ringach....To jest ważne na tym poziomie...
Pascal ,który 6 walk walczył u siebie miał psychiczny handicap.W boksie ważna jak mówisz jest psychika rzadko,który bokser daję z siebie 70 % tego co na sparringach bez presji na ringu z presją ...Tacy goscie jak Adamek i Witalij są rzadkoscia dzisiaj...
Opróćz tego Hopkins nie bedzie mógl aktorzyć...Co do sędziów moze byc tak,ze nie zwalkują,a nawet nie bedą potrzebowali,będzie sie im patrzeć na ręce...ale
Mimo,to walka u siebie Pascala,a w USA gdzie zupelnie inaczej traktuje się swoich pupili i inaczej patrzy się na styl walki jest ryzykowne na takim poziomie obu bokserów(czy Pascal miałby taki komfort walcząc po takim czasie poza Kanadą ?)stawianie Hopkinsa...Więc nie mam typu...Podoban byłą walka Mora vs Mosley....
Noi co racja,to racja Pascal musi po prostu troche lepiej zawalczyć by nie było kontrowersji...Luz psychiczny ma ,nie miałby takiego w USA...I też zaczyna od strony emocjonalnej atakować Hopkinsa...
Rozumiem,ze pękasz Cezi
Rozumiem,ze mnie nie podpuszczasz,a co to za tekst ?
Jeśli Liga typerów nie załatwi,ta walka też do widzenia ,zegnam...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-19 12:59:53
Acha oby walka była w USA...
Hopkins zaszokuję świat...Oby w USA,bo w kanadzie moze być różnie...Walka będzie wyrównana,ale Pascal bardziej bezradny,a Hopkins odzywczai się od padania od ciosów w tył głowy,albo i nie gdyby walka w USA była...
Mój cytat i nie jest to wycięte z kontekstu...Stawiałem na Hopkinsa gdyby walka była w USA...Jak to sie kłóci z tym co teraz piszę ?
Już tłumaczę...Pascal stoczył 6 walk u siebie,a ostatnią którą przegrał,to siódmą od końca-na wyjeździe KONTROWERSYJNIE...Ściany.
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=290691&cat=boxer
Jak myślisz gdyby pierwsza walka Hopkinsa była w USA z Pascalem,to jakby sie skończyła...Jaki byłby werdykt(zakłądajac taki sam przebieg walki)...
Po drugie...Przykład walki RJJ vs Hopkins...Przecież Hopkins aktorzył i nawet wywalczył punkt za uderzenia w tył głowy...A w Kanadzie po podobnym uderzeniu był liczony...Interpretacja...Hopek w USA jest inaczej postrzegany....Szczególnie po pierwszej wyrównanej walce,,moze zdecydować na takim poziomie miejsce walki...U siebie jestes królem...
Noi przykład innej walki made in Usa(sorry,ze to trochę nie do walki,ale do kontekstu)...Floyd vs Hatton....Floyd non stop przytrzymywał Hattona i nie dostał żadnego ostzreżenia,a gdy Hatton walczył u siebie z o wiele mniej klinczującym/faulującym rywalem to rywal dostał bodajże dwa osztrezenia (!) i Hatton u siebie walczył na mniejszych ringach....To jest ważne na tym poziomie...
Pascal ,który 6 walk walczył u siebie miał psychiczny handicap.W boksie ważna jak mówisz jest psychika rzadko,który bokser daję z siebie 70 % tego co na sparringach bez presji na ringu z presją ...Tacy goscie jak Adamek i Witalij są rzadkoscia dzisiaj...
Opróćz tego Hopkins nie bedzie mógl aktorzyć...Co do sędziów moze byc tak,ze nie zwalkują,a nawet nie bedą potrzebowali,będzie sie im patrzeć na ręce...ale
Mimo,to walka u siebie Pascala,a w USA gdzie zupelnie inaczej traktuje się swoich pupili i inaczej patrzy się na styl walki jest ryzykowne na takim poziomie obu bokserów(czy Pascal miałby taki komfort walcząc po takim czasie poza Kanadą ?)stawianie Hopkinsa...Więc nie mam typu...Podoban byłą walka Mora vs Mosley....
Noi co racja,to racja Pascal musi po prostu troche lepiej zawalczyć by nie było kontrowersji...Luz psychiczny ma ,nie miałby takiego w USA...I też zaczyna od strony emocjonalnej atakować Hopkinsa...
Rozumiem,ze pękasz Cezi
Rozumiem,ze mnie nie podpuszczasz,a co to za tekst ?
Jeśli Liga typerów nie załatwi,ta walka też do widzenia ,zegnam...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-19 12:59:53
...
Napisał(a)
Cezi widzę, że obaj Twoi ulubieńcy przyszli nie zapraszaj aż tylu kolegów, bo co za dużo to nie zdrowo
Jak ktoś ma pecha to i w d*pie palec złamie:)
Robert Górski
...
Napisał(a)
.
Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-05-19 15:32:44
Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-05-19 15:32:44
Bardzo pożyteczną rzeczą dla niewykształconego człowieka jest czytanie zbioru cytatów
Poprzedni temat
Choy Lee Fut - film fabularny
Polecane artykuły