Rywalizacja - Lato 2011: debee

Nie no w święta jadłem świątecznie .. śledziki, jajeczka, kiełbasy, wędlinki, sery, sałatki, ciasta, ciasteczka etc ;p

ale wtedy kiedy mogłem dietę trzymałem :)

no, ja też, a że nei zawsz emogłęm to wiesz


ale przed śnaidaniem i na kolacje zawsze szło 50g whey'a a do tego przez cień kupa mięsa i warzyw, wiadomo wpadło troche cvukru z ciastek i lodów ale ogólnie ejst git, u Ciebie wierzę, że róneiż, Pastryk - pewnie standardowo - cheat week, albo i month

year ..




Zmieniony przez - debee w dniu 2011-04-26 18:37:23

Ja już się ogarniam, 3 dni jadłem co chciałem, masakra

i wyglądasz jak wyglądasz

dziś ostatni cheat, pizza koło 9 i piwko

Ja zjadam kabanosy z majonezem :D

a tam płaczecie, ja od prawie miesiąca jadlem byle jak i sie zknurzylem :D

waga startowa to bedzie 89 kg ;D

Pff, przy wzroście 180cm, waga 89kg to bardzo, bardzo mało.

A mnie przez święta chyba wychodziło