Kolego są różne metody robienia rzeźby, ale najzdrowszy i najlepszy jest moim zdaniem poniższy.
1. Dieta. Na lekkim minusie lub carb cycling( ale na tym chyba zejdzie ci nieco dłużej zrzucenie tłuszczyku). Generalnie dieta na lekkim minusie kcl. Ale odpowiednia, wyliczona, wystarczająca podaż białka, tłuszczy i mikroelementów. Czyli obrazowo obciąć chelebek, makarony itp. a dołożyć lub utrzymać mięsa, ryb, jaj, nabiału. Najlepiej żebyś miał taką dietę do której nie będzie ci potrzeba odżywek. Uprzedzam jeśli odżywki mają w powyżej 1/3 ratować twoją dietę na redukcji to nie masz diety. Jako suplementy w trakcie redukcji polecałbym jedynie głównie witaminy, magnez, i jakiś dobry antykatabolik. Ewentualnie, EWENTUALNIE odżywkę białkową z proporcją przesuniętą bardziej na białko niż na węgle( jeśli wybierzesz mieszankę).
Dobra dieta na lekkim minusie kcl to 80% sukcesu.
2. Powyższy trening to chyba dowcip. Trening mimo kombinacji nachyleniami mocno przeładowany. Nie zapominaj, że będziesz na minusie kcl więc nie możesz katować ciała kilkunastoma seriami.
Podstawą dobrego treningu na redukcji w najprostszej formie winien być
trening siłowy. Czyli dni treningowe o małej objętości serii, ale na wysokich levl ciężaru. Czyli trening złożonych, wielostawowych ćwiczeń na ciężarach powiedzmy od 80-90% twojego max ciężaru. Tym samym będą to też niskie obszary powtórzeniowe 4-6 powtórzeń.
Czyli ogólnie surowy, okrojony o badziewne izolacje i setki różnych odmian ćwiczeń.
Dlatego np. dla klatki proponuję ci siłowy zestaw np:
- dipsy na klatkę
- skos górny
Moim zdaniem wystarczy. Lub:
-Wycisk na płaskiej
-skos hantalmi
Zresztą kombinacji masa, pierwsze powinno być najpotężniejsze ciężarowo jak dipsy na klatkę lub ćwiczenie solidne i uderzające zarazem w gorszy rejon. Czyli jeśli masz gorszą górę klatki lepiej zacząc skosem. Tak czy inaczej odradzam zabawy na wyciągach itd. Podstawą jest dieta, a trening siłowy ma zadanie utrzymać masę i siłę mięśni. Jeśli pokpisz dietę na redukcji to katowanie się ZŁYMI I MARNYMI ćwiczeniami zaowocuje tylko utratą masy mięśni a nie tłuszczu.
Wreszcie kończąc. Trening nawet redukcyjny to śmiech, obraza bez złotych ćwiczeń: drążka, mc, siadu. Napędzają one najbardziej termogenezę, spalają najwięcej kcl, stymulują wysiłkiem dużych partii najsilniejsze wydzielanie hormonów np. testosteronu. Bez którego równowaga estrogen- test. będzie marna i tym samym tłuszcz będzie raczej narastać niż znikać.
Wrzuć w ogóle ankietę bo bez niej nie ma profesj. i precyzyjnych odpowiedzi. Oraz zamieść męski, dobry trening a nie żarty.