Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ok, dziękuje Ci bardzo:) w takim razie za ten jogurt coś pożywniejszego wstawię a z rana zamiast 1 jajka to 2 plus ta kromka.
rozumiem, że ta zmiana ma na celu właśnie metabolizm rozruszać, ale nie przytycie?? i zamiast 2 razy w tyg basen to będzie 3 razy:)
powiem Ci szczerze, że ja naprawdę nie widzę u Ciebie żadnej fałdki pod pępkiem, i aż nie mogę uwierzyć że jesteś po 2 ciążach!:) mój brzuch jest okropny a w żadnej nie byłam:p..
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
nom w sumie fakt:) chociaż mało kcal było..więc nie rozumiem.
ale ok w takim razie wiecej bialka mniej węgli.
a co do silowni, czemu jest lepsza? basen mi bardziej odpowiada, gdyż mam go naprawde blisko i chodze na niego od ponad roku wiec jest to dla mnie dodatkowo przyjemność i wiem że mogę wytrwać;) na silowni obawiam się, że nie wytrwam za dlugo
Szacuny
68
Napisanych postów
19441
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
94708
chociaż mało kcal było..więc nie rozumiem. ale ty same syfne i przetworzone węglowodany jadłaś, to jak miałaś nie przytyć? oprócz tego, że patrzymy na ilość tego co jemy, to przede wszystkim na JAKOŚĆ jedzenia.
a co do silowni, czemu jest lepsza? może dlatego, że wyrabia mięśnie? basen jest dobry jako forma aerobów, ale siłówki nic nie zastąpi.
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
zjadłam dziś podobnie jak napisałam wczoraj tylko w trochę innej kolejnosci czyli:
ok 8: serek wiejski- 200g plus 2 wafle ryzowe(zamiast chleba) z szynką i pomidorem, sałatą, plus brzoskwinia
ok 12: 3 jajka
ok.14:30- gotowane filety z indyka plus ryż z warzywami później do tego jogurt wiśniowy
ok. 17: gotowane mięsko ok 100 g, na przekąskę garstkę winogron
ps- powinnam zjeść jeszcze np jakąs rybę jak pisalam wczoraj, ale boję się panicznie że utyję, bo tylu posiłków jeszcze nie jadlam.. i nie jestem jakoś głodna, choć jak patrze na kcal to wciąż za malo i niewiem:/
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
ak bedziesz sie ciagle bala to nic z tego nie bedzie
albo albo, nie mozna sie bac jedzenia, jedzenie to zycie a ty jezeli tak podchodzisz to zastanow sie czy nie powinnas pojsc juz po pooc do specjalisty od problemów łaknienia.
w diecie lepiej chleb razowy niz wafle ryzowe jogurt wisniowy niepotrzebny ci do niczego, jak juz chcesz to zwykly
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
no więc zjadłam tą makrelę z puszki w sosie pomidorowym, ale bez tego sosu. tak na oko wyjdzie chyba z 1700 kcal na dziś,a zazwyczaj jadlam moze z 1400:p
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
dziś podobnie:
1- 2 kromki posmarowane serkiem twarogowym i wiejskim plus na to ser żółty,pomidor, sałata
2- 2 jajka ścięte na patelni z kawałkami mięsa białego- bez oleju
3- mięso z indyka plus ryż z warzywami- tak jak wczoraj
4- jogurt brzoskwiniowy plus 3 brzoskwinie z puszki na razie tyle,.za godzinę może jakaś ryba...
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
tak wiem, byłam na takich dziennikach, ale ja zawsze na oko liczę, bo często nie wiem ile dokładnie ma coś gram, a często na opakowaniu pisze ile kcal i jest łatwiej:)
a to był posilek prawie z calego dnia, potem dojadłam trochę mięsa gotowanego (chyba tez indyk) i znów trochę brzoskwiń z puszki- mialam starszną ochotę na soczyste owoce;P