bujing yishi bu zhang yi zhi
To taki tekst, który się ostatnio często słyszy w kręgach bardziej tradycyjnych karate, czy karateków szukających bardziej tradycyjnych korzeni, ale ...
Sformułowanie, że formy uczą czy to walki, czy samoobrony jest trochę dziwne, w najlepszym wypadku. Inna kwestia, czy odnoszą się do walki tego typu jak na ringu, czy do sytuacji samoobrony. Ale ani walki ani samoobrony nie nauczą. Co najwyżej mogą być traktowane jako jeden z elementów nauki walki lub samoobrony.
I tutaj z tą samoobroną jest odrobina racji, w takim sensie, że oryginalna zawartość form z Okinawy (i ich chińskich pierwowzorów), to w całkiem dużej mierze dźwignie, wyzwolenia się z dźwigni, uchwytów, objęć. W karate japońskim wiele z tego zostało zapomniane, i interpetacje kata przestały przystawać do czegokolwiek. Kata nie pasują do walki uderzanej na macie - formy sobie, a walka sobie. Więc jest zgrzyt: to po grzyba te formy. Rzeczywiście sens zaczyna się pojawiać, gdy zaczyna się te formy interpretować tak jak w starszych stylach, uwzględniając, że duża część ich zawartości nie ma wiele wspólnego z walką w stylu uderzanym, natomiast wiele z elementami dźwigni, rzutów, wyzwalania się z chwytów.
Ale czy rzeczywiście chodziło o samoobronę przeciwko niewyszkolonemu przeciwnikowi?
Ponieważ te formy w znakomitej większości wywodzą się z Chin, to wiedząc trochę o chińskich systemach, możemy dość spokojnie powiedzieć, że taka interpretacja byłaby raczej fałszywa. Te chińskie systemy istniały bowiem z myślą o przygotowaniu do różnych sytuacji: i gdy ktoś chwytał, i gdy atakował z dystansu, i często z myślą o walce z zaawansowanymi adeptami innych systemów - obejmowało to dość duże spektrum potencjalnych możliwości.
Zmieniony przez - dacheng w dniu 2011-04-16 01:02:28
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
to nijak nie jest prawda - kata z karate nie uczy niczego - przynajmniej te co ja widziałem i ich pokraczna interpretacja.
Formy z kung fu ( tradycyjnego) uczą technik, strategii, sposobów rozegrania walki z każdym przeciwnikiem - są jak Dacheng napisał - integralną częścią nauki realnej walki, równie ważną jak sparingi.
Jest coś takiego w kung fu jak formy podwójne - ułożone sekwencje od kilku do kilkuset ruchów. Co to daje ? Realnie może się zdarzyć, że ktoś ćwiczący taką formę często w sytuacji realnej, kiedy przeciwnik wykona technikę zbliżona do tej z formy, to ten ktoś instynktownie zareaguje fragmentem tej formy.
bujing yishi bu zhang yi zhi
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
Nie chodzi o jakis sztywny schemat tylko o pokazanie, ze taka mozliwosc istnieje i w ten czy inny sposob mozna zastosowac dana akcje. Bo wiadomo, ze nigdy nikt nie bedzie atakowal dokladnie tak jak sie to robi w formie, i nigdy odpowiedz nie bedzie identycznie taka jak ta z formy. Jest to pewna koncepcja/mozliwosc.
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
"Jeśli ćwiczysz jakieś kombinacje z intencją zastosowania ich w walce"
Tak po to cwicze.
"bardzo możliwe, że będziesz je w walce stosował"
i stosuje.
"gdy je dobrze pod tym kontem przećwiczysz"
Tak, ale jak napisalem wyzej, taka precyzja z jaka masz do czynienia w cwiczeniu kanonicznym nie jest w 100% mozliwa do odtworzenia podczas chaosu jaka jest walka. Dlatego jak pisalem, technika z formy ma pokazac pewna mozliwosc, a nie wyrokowac ze taki bedzie mialo to przebieg.
"kontem"
a nie pisze sie przypadkiem "kątem"?
"Podobnie z odpowiedzią na pewne ruchy, kombinacje"
No tak. Bardzo podobnie.
Yang dobrze napisane "Te ktore Ty widziales"
I z mojej strony podejscie do kata w karate jest takie samo jak twoje w formach kung fu, kata to sa pewne zalozenia, ktore sie adaptuje do sytuacji.
Rozumiem was ze jestescie sceptyczni co do kata, jak widze czasem interpretacje to naprawde rece opadaja. Ja naszczescie mialem mozliwosc pocwiczyc z dobrymi instruktorami.
Nie bede was przekonywac w rozmowie o wartosci kata bo to bez sensu, ale jak bedziecie miec nastepny zlot to zaproscie sensei Ludwika Orthweina z Ryu Te, lub A. Marchewke. Bedziecie mieli mozliwosc ocenienia.
Pozdrawiam
PS bardzo podaba mi sie to forum pod wzgledem kultury wypowiedzi :)
Zmieniony przez - LBshinai w dniu 2011-04-16 09:10:50
NO TRESPASSING! Violators will be shot. Survivors will be shot again !
Jeżdzisz Mitsubishi zajrzyj http://forum.mitsumaniaki.pl/
karate w Lightwater Surrey www.shinaidokarate.com
Ale ja naprawdę doceniam ten klimat Sam niedawno miałem fazę na kata i robiłem sobie parę by zobaczyć ile pamiętam Ale mamy 21 wiek, rękawice bokserskie, siłownie, systemy interwałowe, tarcze i inne, lepsze od kata, metody treningowe
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl