SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

robota w Anglii

temat działu:

Polacy za granicą

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 26208

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 400 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7209
Ja tu przyjechalem z 500£ w kieszeni, zaraz po studiach i szukalem roboty 4 miesiace, bo nie chcialem byle czego i dalem rade przezyc, choc bylo skromnie. Na podsumowanie, to nie ma sily, zebys nie znalazl pracy, ale jak dlugo bedziesz szukal, to zalezy jak wysoko celujesz i ile masz szczescia. Wielu ludzi (brytoli) narzeka, ze nie ma pracy, ale jak popytasz dokladnie, to okazuje sie, ze wiekszosc z tych co nie moga nic znalezc, miala wczesniej dobrze platna prace, w ktorej gowno robili i nic innego nie umieja, szukaja podobnych stolkow, nie chca sie przekwalifikowywac, ale nie ma takich ofert, albo zarobki polecialy w dol, bo jest zwiekszona podaz, a gorszej pracy nie wezma. Sami teraz zwalniamy taka laske, ktora praktycznie gowno robila caly czas, staz lecial i teraz kto ja zatrudni jak ona w CV ma parzenie herbaty i dlubanie w nosie wypisane jko skille. Kultura kupowania domow na kredyt powoduje, ze ludzie sa uziemieni i moga szukac pracy na ograniczonym obszarze, wiec jak jakis wiekszy biznas park zwalnia ludzi, to potem jest klopot.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 93 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1909
ja na poczatek nie celuje wysoko, moge zmywac, sprzatac, pracowac fizycznie przy jakichs przeprowadzkach, skladalem meble z ikei rok czasu tam tez moge uderzyc (jest IKEA w anglii?? ) a potem bede chcial dostac sie na autobusy jak juz podlapie lepiej jezyk bo robota jest dosc ciezka ale wyplata co tydzien okolo 500£ wiec dla mnie samego to bylby raj a pol roku zaoszczedzilbym na jakas pozadna fure ale to narazie tylko marzenia.

PS. vit82 jak ty przezyles za 500£ 4 miechy skrobales tynk ze sciany i jadles czy co

Zmieniony przez - hash88 w dniu 2011-04-13 16:31:02

nie ma lipy :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 400 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7209
Wynajmowalismy z grupa chyba 8 czy 10 ludzi spora chalupe (6 sypialn plus spory living) od Pakistanczyka za grosze, bo dom byl zdemolowany po rajdzie policyjnym. Wszyscy bylismy swiezo po studiach, wiec przyzwyczajeni do zycia na kupie i w stanie permanentnego niedoboru czegokolwiek. Dieta typowo studencka, czyli "chleb z tylem" - chleb i tyle i "ryz z juzem" - ryz i juz. Zycie w takiej komunie bylo nawet cool na tamten czas, rotacja ludzi byla taka,ze w pewnym momencie stracilem orientacje, kto tak wlasciwie w tym domu mieszkal, a kto wpadl na piwo czy przekimac sie jakis czas. Warunki spartanskie, prawie jak na squacie, ale wszyscy trzymali sie razem, wspierali. Jak zalatwilismy skads ze smietnika maly telewizor do livingu, cieszylismy sie jak dzieci. Ktos, juz nie pamietam jakim cudem, wykombinowal rolke oryginalnego papieru termozgrzewalnego, taka do drukarek biletow, co sa w autobusach, z logo przewoznika, i podrabialismy masowo bilety komunikacji miejskiej. Dalo to spora oszczednosc kasy. Robilo tak mnostwo ludzi i w koncu pojawily sie czaste inspekcje w autobusach i 2000£ kary za podrabianie biletow. Zycie mialo niepowtarzalny klimat, co dzien cos sie dzielo nowego. Dzis dobra kasa za lekka, bezstresowa robote plus komfortowe mieszkanie na wsi, ale za to zycie przewidywalne, monotonne i bezbarwne jak hvj hehe.
Ja sie tamtego okresu nie wstydze, bo kazdy ma prawo byc biedny, zwlaszcza w mlodosci. Wielu z moich wtedy towarzyszy wybilo sie i zapomnialo jak zaczynali kariery najczesciej szorujac restauracyjna porcelane.



Zmieniony przez - vit82 w dniu 2011-04-13 17:34:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 93 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1909
Haha dobre, tak to jest jak sie jedzie w ciemno, mam nadzieje ze ja trafie do jakiegos mniejszego stada heh, widze ze jak sie chce to i za grosze mozna sobie poradzic a jak cos to pojde do ksiedza po jalmuzne ale do Wloch juz nigdy nie wroce jak juz wyjade , no chyba ze na wakacje

a tak wogole to czym sie zajmujesz vit ??

Zmieniony przez - hash88 w dniu 2011-04-13 17:50:30

nie ma lipy :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 400 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7209
Badaniem czemu taki, a taki most na autostradzie sie rozlatuje, a jak juz znamy przyczyne, to sepieniem kasy od rzadu na projekty naprawcze. Ostatnimi czasy nie ma na nic kasy, wiec robie wszystko jak bym nie mogl, ale chcial. Dzisiaj na przyklad mamy brzydka pogode, wiec sie wkvrwilem i postanowilem, ze pierdoele robote na znak protestu i nic nie zrobilem poza trollowaniem na sfd i godzinka joggingu w trakcie lunchu. Korzystam z mozliwosci opierdzielania sie ile moge, bo za rok znowu beda zwolnienia i mozliwe, ze dostane koperte. Nic wielkiego. Nudna, biorowa odmozdzajaca robota.

Aha, i przygotuj sie w Anglii na srednio 4 dni sloneczne w roku, a od Pazdziernika do konca Marca wisielcza pogoda, ze psa bys nie wygonil. Ja to sie co roku na wiosne lecze z depresji przez to.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 93 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1909
haha no wlasnie to czego mi bedzie brakowac tu z Wloch to pogoda ja juz od miesiac biegam ubrany na letnio teraz jest jakies 20 stopni ale w lecie 40 w cieniu pare razy juz sie poparzylem od slonca tak ze skora z mordy mi schodzila

vit to fajna fuche masz mozna sie poo******lac , ja tu mialem taka robote u takiego kootasa ze placil od dniowki a czesto trzeba bylo 16 godzin zeby skonczyc montaz i jeszcze wracac 150km do domu i na nastepny dzien to samo

Chyba zlapie kontakt z Bin Ladenem zeby mi jakas bombe atomowa sprzedal zeby na Wlochy spuscic a na forum zaloze nowy temat ZBIERAM NA BOMBE ATOMOWA i nr. mojego konta

nie ma lipy :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 400 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7209
"placil od dniowki"

I bardzo dobrze robil hahaha. Jak zaczynasz byc oplacany miesiecznie tak jak ja, przez rzad, to zaczyna sie degrengolada totalna, tak jak u nas w biorze. Marnotrawstwo jak hvj, zero komunikacji pomiedzy zespolami, kazdy ma na kazdego wyjaebane i ogolnie na wszystko. Nikt nic nie ogarnia, jak w PRLu za Gierka. A na koniec jeszcze pochwaly za ciezka prace i poswiecenie haha.
Pracownicy powinni byc trzymani na krotkiej smyczy i oplacani tylko za wykonana robote, tylko wtedy sie biznes rozwija.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 93 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1909
w sumie masz racje u nas to byl pozadek, bylo kilka brygad monterow mebli i jak np. jedna brygada skonczyla to dzwonili do drugiej czy jeszcze maja duzo i czy trzeba przyjechac pomoc montowac ale tak czy siak nasz zasrany boss wykorzystywal wszystkich jak tylko mogl, chyba spale mu magazyn gdzie trzyma furgony bedzie wiedzial ze Polakow sie w hooja nie robi haha

nie ma lipy :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
Ja pierwszy raz do UK przyjechalem "na wakacje zarobic" jeszcze jako student :D Mialem 100 w kieszeni i 5 kartonow fajek :D Pierwszego dnia hostel 20 funtow wiec szybko wyliczylem ze bez jedzenia za 4 dni do domu a fajki ciezko bylo sprzedac :( Wiec zrzucilismy sie z ziomkiem na namiot (po 10 na glowe), znalezlismy camping (prysznic i kuchnia, lazienka tu na campinga jest wypas bo oni maja na to faze). I za 4 funty dziennie siedzielismy sobie na sloneczku (hahahha w Anglii hahahaha to żart z tym słoneczkiem, co noc bydzilismy sie z zimna a rano wilgoc taka ze dotknij sie do sciany namiotu to mokry do suchej nitki jestes :D). Po 2 tyg dopiero znalezlismy robote i to u irlandzkich cyganow gdzie bylo jeszcze gorzej niz w namiocie (we have work, 30 pounds a day plus food and acommodation for free! myslelismy ze to nie tak zle, ta kuhwa jasne, accomodation to stajnia, a food to 2 kanapki na 12 h pracy! weel done!) wzielismy kase za 2 tyg i juz nas tam nie bylo. Sporo jezdzilismy po UK jak juz sprzedalem te fajki i zarobilismy te kilka stowek za kladzenie kostki brukowej. Patent mielismy taki ze patrzylismy jaka jest jedna stacja przed stacja docelowa, max dwie, najlepiej mala wiocha. Wiec szlismy do kasjerki i mowilismy ze kumpel nas podwiezie do tej stacji i z bedziemy od niej jechac do Londynu (czy gdzie tam akurat jezdzilismy) ale bedziemy meic malo czasu wiec czy mozemy kupic bilet teraz. Oczywisice ze tak wiec 5-tka za bilet bo krotki dystans i wio z Straford-upon-avon do Londynu na bilecie za 5-tke, w Londynie byl of korz luz bo bramki ale nasz bilet dzialal na bramki :D Bralizmy z wliczonym metrem dodatkowy funt a bramka nie zjadala biletu i mozna bylo przez caly Londyn przebijac sie w te i spowrotem :D Zjezdzilismy tak pol UK i tylko raz nas zlapali, ale to tez sicemnilismy ze wysiadamy na nastepnej stacji wiec wyszla dodatkowa piatka :D Duzo mielismy akcji podczas tego bujania sie po UK, niektore wypas, niektore krzywe, generalnei pracowalismy-jezdzilismy-pracowalismy potme powrot do PL dokonczyc studia i po studicahc znowu do UK. Tym razem na stale.

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 400 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7209
I takie historie opowie ci tu prawie kazdy emigrant w wieku ok. 30 lat. Nie wazne, ze teraz nosi krawat i mowiac po Polsku probuje, ciul sakramencki, udawac Angielski akcent.

A i w angielskich domach norma sa buszujace myszy. Sa wszedzie, nawet u bogaczy. Buduje sie tu domy z drewnianymi stropami dachami dwuspadowymi ze slepymi poddaszami (duza ilosc opadow deszczowych wymusza takie rozwiazanie) i jakosc wykonawstwa jest gorzej niz dziadowska, wiec stworzonka maja raj na ziemi.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

spis ludnosci w anglii

Następny temat

Sprzedam meble WORCESTER

WHEY premium