SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DZINZIRUK vs WOLAK W SIERPNIU NA HBO?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1406

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51589 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mistrz świata WBO wagi jr. średniej, Sergiej Dzinziruk (37-1, 23 KO) oznajmił, że kolejną walkę stoczy w sierpniu. Wśród jego potencjalnych rywali media wymieniają Vanesa Martirosyana (29-0, 18 KO), Pawła Wolaka (29-1, 19 KO) i mistrza świata WBA, Austina Trouta (22-0, 13 KO).

Ukrainiec jednak nie ukrywa, że najbardziej prawdopodobne będzie starcie z "Polskim Wściekłym Bykiem", które - o ile faktycznie dojdzie do skutku - będzie transmitowane przez HBO.


my tu gadu gadu a tu moze w drugiej polowie roku paru mistrzów bedziemy mieć
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1932 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 9742
daj Boże- życzę tego Pawłowi- nie ma dla niego zadań niemożliwych.
Dzindziruk napewno w zasięgu Byka

Zmieniony przez - MackoMedyk w dniu 2011-04-06 18:08:33

Jak ktoś ma pecha to i w d*pie palec złamie:)
Robert Górski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
my tu gadu gadu a tu moze w drugiej polowie roku paru mistrzów bedziemy mieć

fajnie by było.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Podaj źródło. Bo jak brałeś to z alejaja.pl to nie wierzę.

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 773 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 9531
http://www.bokser.org/content/2011/04/06/145006/index.jsp 

Bardzo pożyteczną rzeczą dla niewykształconego człowieka jest czytanie zbioru cytatów

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51589 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wolak ktorego 2-3 walki wczesniej malo kto w polsce znal , zdobywa mistrzostwo to by bylo naprawde COS
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509


Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51589 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
po kaczka dziennikarska..podobno nic z tego nie bedzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51589 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
wolak zaczyna byc top w usa wiec niewiem czy to tylko bajki
a wiadomo jak w stanach sie ustawia walki wiec byk moze byc jego przeciwnikiem
i ja mysle ze to wygra. Sluchalem wywiad jak mowil ze chocby dostał milion za walke to i tak wróci do pracy na bodowie bo czuje sie dzieki temu jeszcze silniejszy. swój chlopak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1932 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 9742




Kamil Wolnicki: Pokonał pan niedawno w Las Vegas Yuriego Foremana i zrobiło się spore zamieszanie w USA i w Polsce.
Paweł Wolak: Już odczuwam to zainteresowanie mną. Dzwonią różni ludzie, którzy nawet nie wiem skąd mają mój numer telefonu! Ale to dobrze, niech tak będzie. Przyznam jednak, że nie spodziewałem się aż takiego szumu, choć przecież Foreman był mistrzem świata, jednym z najlepszych w mojej kategorii. Wziąłem tę walkę i nie myślałem co może się stać. Zwyczajnie, chciałem wygrać.

- Foreman stwierdził, że potrzebuje teraz długiej przerwy, więc być może nawet zakończył pan jego karierę.
PW: Musi sobie wszystko przemyśleć. Wiem, że niedawno się ożenił, urodziło mu się dziecko. To duże zmiany. Ja też mam rodzinę, ale mój synek niedługo skończy dwa lata i zdążyłem już poukładać swoje życie. Wiem, czego chcę i mam wsparcie rodziców i żony. Mogę dawać z siebie wszystko. I daję.

- Co teraz z pańską karierą? Mówi się dużo o pojedynkach o mistrzowskie pasy, lecz wciąż brak konkretów.
PW:To prawda, mówi się bardzo dużo, a my spokojnie czekamy. Chciałbym walczyć o pas. Mistrzami są Saul Alvarez, Cornelius Bundradge, Miguel Cotto i Siergiej Dzinziruk. Teraz wszystko w rękach promotorów i to oni muszą dogadać się tak, by wszystkim się opłacało.

- Weźmie pan pojedynek z którymkolwiek z nich, byle tylko dostać szansę?
PW:Tak, mogę walczyć z każdym. Wiadomo, że są teoretycznie łatwiejsi i trudniejsi. Gdybym więc mógł wybierać, to może w pierwszej kolejności wskazałbym Bundradge'a. Z kolei Dzinziruk jest chyba najtwardszy. Jednak mogę zmierzyć się z każdym.

- Z którym byłaby szansa na największą gażę?
PW:Z Meksykaninem Alvarezem. Albo nie, przepraszam - z Cotto! To byłoby coś.

- Sześć zer w kontrakcie?
PW:Pewnie tak. Im więcej tym lepiej. Ale ja w życiu mam inne cele. Nie noszę złotych łańcuchów, nie mam nawet zegarka. Chcę ustawić swoją rodzinę, wykształcić synka i tak dalej. To jest ważne.

- Kiedy zejdzie pan z budowy? Bo o pana pracy krążą już legendy.
PW:Ale ja chcę pracować. Pan Adam Skarżyński kiedyś bardzo dużo mi pomógł. „Na robocie" poznałem też wielu fajnych chłopaków, twardych gości. Lubię to, choć jest bardzo ciężko. Jednak rękawiczki noszę i mam delikatne ręce (śmiech). A tak poważnie, to mógłbym przestać pracować na budowie, ale to dobra robota. Mam niezłe pieniądze i ubezpieczenie. Poza tym, to wyrabia charakter. Ciężka praca hartuje. Kiedy zaczynałem boksować jako zawodowiec, nie wiedziałem, że tak się wszystko potoczy. Dzisiaj chcę dojść jak najdalej i zdobyć pas mistrza świata.

- Pana styl walki jest efektowny. Ciągle pan atakuje, ale także i przyjmuje mnóstwo ciosów.
PW: Wielu bokserów ma jakieś obrażenia. Nie mogą normalnie mówić czy chodzić. Ja już chyba od dziesięciu pojedynków nie miałem żadnych rozcięć. Pamiętam swoją ósmą walkę z Julio Jeanem. Pięć rund masakry, ale wygrałem. Dzisiaj czuję się dobrze i wygrywam. Owszem, też zbieram ciosy, ale to często znacznie groźniej wygląda niż jest niebezpieczne. Gdy zacznę przyjmować uderzenia, po których będę padać na deski, to da mi znak, że czas powiedzieć dość. Myślę o tym każdego dnia, bo nie chcę być na starość inwalidą, a najważniejsza dla mnie jest rodzina.
bokser org

Zmieniony przez - MackoMedyk w dniu 2011-04-13 14:49:18

Jak ktoś ma pecha to i w d*pie palec złamie:)
Robert Górski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51589 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
swój chłopak.

ale i tak uważam ze powinien skonczyc juz pracę na budowie. DObrze bylo do tej pory bo ma wielki talent ale teraz wchodzi na nastepny level i powinien zając sie tylko boksem.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

co jeszcze? boks

Następny temat

Pożegnalna walka Andrzeja Gołoty

forma lato