Oglądaj mma! - jeśli chcesz przeżyć.

nie zaczyac nawet tematu krav magi...





Zmieniony przez - w0jt w dniu 2011-02-22 21:59:11

Jim Carrey jest komikiem, ale ten filmik ma nie tylko humorystyczny charakter





Amen

Obejrzałem to i tak sobie myślę, że Musashi Miyamoto, gdyby go wskrzeszono to wciąż mógłby iść na bitwy z zestawem katana plus wakizashi.

Kumpel, za czasów jak był kanarem, miał akcję w autobusie jak koleś nie miał biletu- miał za to nóż w kieszeni i kumpla trochę pociął po brzuchu, ten dostał białej gorączki i za nim obejrzał się że krwawi, napastnik już leżał nieprzytomny. Dobrze ze cokolwiek trenował, m.in. kickboxing itd. no i że zachował zimną krew, inaczej by się to źle skończyło ;/ Wydaje mi sie, że podchodząc spokojnie ( o ile się w ogóle da w takiej akcji podejść do tego spokojnie) są większe szanse na wyjście z takiej opresji niż panikując. Tak to na ulicach bywa, nigdy nie wiadomo co Cię spotka

Na nożownika nie ma bata na ulicy, wystarczy dostać nożem w złe miejsce i juz po tobie.

Chyba, że jak ktoś wcześniej wspomniał - nazywasz się Bas Rutten

Od 31. sekundy widac jak sam bylem zaatakowany,tylko,ze przed upadkiem koles bronił sie prawa reka,a ja bronilem sie lewa i nie upadłem:).Ludzkim odruchem,uwazam za cofanie sie,oraz uniesione rece w celu obrony twarzy,bo lepsze zszywane łapy,jak podcięte gardło lub pocięta twarz.

Kaczka,fajnie,ze zalozyles ten temat,bo jesli ktos atakuje Cie nozem,to ma sie to nijak do zwykłej "solówki" na piesci.

Tam u Turka to współczuje gościowi , co na wstępie mu gardło podcięto - mam nadzieję,że nóż nie był tuż po ostrzeniu, bo karetka mogłaby nie zdążyć. Na tym filmiku widać, że na nóż najlepszą obroną jest spluwa - choć jak widać na kolejnych - zawsze jest szansa, że się nie trafi.





bullet gdzieś wrzucał ostatnio, a też troche mieszają nożo-szokerem

Z zaskoczenia, to praktycznie nie ma szans na wyjście z napadu bez szwanku. Myślę,że ogarnięci zawodnicy, spodziewając sie ataku, mogliby dać radę, ale bez ran też się by raczej nie obyło.

Oczywiście to tylko teoria.. zależy też od umiejętności nożownika jak i od samego noża:






Edit:

W aucie wożę zawsze w schowku taki:




Na chacie mam też taki:




Drugiego nie wożę, bo za cienko macham
Może to głupi pomysł z tym sprężynowym w aucie, ale hóóój wie, może w nocy na parkingu, same pompki i A6W do obrony nie wystarczą...

Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2011-02-23 07:52:15

ten filmik od B-REALA.

SZOK

jeden wniosek mi przychodzi do glowy. front kick i spjerdalamy. a jak nie ma miejsce to co dalej?

Zmieniony przez - pytagoras w dniu 2011-02-23 09:13:10