Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W ciagu ostatniego roku przytylam 15 kg! Sama nie umiem w to uwierzyc... wszystko zaczelo sie kiedy rok temu postanowilam sie odchudzac. Schudlam wtedy bardzo duzo i doprowadzilam sie do oplakanego stanu (173cm, 47kg). JAdlam wtedy ok 1000 kcal. Kiedy zauwazylam ze tyje zaczelam stosowac rozne diety - nie zawsze zdrowe, co prowadzilo do coraz wiekszego efektu jojo. Do tego doszly ataki glodu - rzucalam sie doslownie na wszystko! Pol roku temu zrorumialam jaka bylam glupia i postanowilam odchudzac sie zdrowo - jesc ok 1500 kcal i cwiczyc. No i wszystko byloby OK gdyby nie fakt ze wytrzymuje na diecie pare dnia a potem - masakra, rzucam sie na slodycze.
Zazwyczaj potrafie wytrzymac do godz 16, potem dostaje jakby obledu - nic sie dla mnie nie liczy, musze zjesc slodycze - duzo za duzo slodyczy :(
Nie umiem sobie z tym poradzic. Staram sie codziennie zaczynac od nowa, jesc zdrowo i rozsadnie ale nie wytrzymuje nawet 4 dni :(
Nie mam klopotow osobistych. Mam przyajciol, rodzine, chlopaka... jestem wesola i energiczna osoba - gdyby nie te napady to bylabym szczesliwa.
Na dzien dzisiejszy chcialabym po prostu przestac zachowywac sie na uzalezniony od cukru narkoman i zaczac normalnie funkcjonowac.
Czy ktos moze mi cos poradzic?
P.S. Nie wiem czy ma to znaczenie ale mimo iz mam 18 lat, nie miesiaczkuje jeszcze regularnie. Zastanawiam sie wiec czy to moze miec jakies zwiazek.
Szacuny
0
Napisanych postów
68
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2274
miałem coś podobnego, dopiero 4 czy 5 podejście do odchudzania coś dało (-40kg). Co do napadów głodu to moim sposobem jest zapychanie sie ważywami, bo ile można zjeść pomidorów i marchewek?
Szacuny
9
Napisanych postów
1716
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
13338
ataki głodu masz dlatego że w twojej krwi pływa za mało cukrów. Wyeliminowanie słodyczy całkowicie z diety nie jest najlepszym pomysłem, szczególnie gdy miewasz takie ataki jakie opisałaś wyżej. Jedz słodycze w umiarkowanych ilościach ,np. codziennie na podwieczorek zjedz sobie 4-5 kostek czekolady. Możesz a nawet powinnaś jeść w ciągu dnia owoce (oczywiście w rosądnych ilościach). Zapobiegną one ataką głodu.
tak myśle i opieram to na mojej stosunkowo niskiej wiedzy
Szacuny
3617
Napisanych postów
36543
Wiek
42 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
260914
Twój problem wynika z skoków insulinowych.. powinnaś starać się spożywać węglowodany o niskim i bardzo niskim IG.. to zapewni stałą podaż glukozy do krwii a tym samym zahamuje w pewnym stopniu syndrom hipoglikemii czyli potrzeby zjedzenia w krótkim czasie czegoś słodkiego.. druga sprawa to ustabolizowanie poziomu insuliny.. zaopatrz się w chrom organiczny (polinikotynian) - w moim wypadku pomógł i o słodyczach zapomniałem na bardzo długi czas - do teraz
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
e-lite czy w takim razie uwazasz ze dieta Montignac bylaby dobra?
Wiem ze na niej je sie wlasnie produkty o niskim IG... czy w przyoadku takiej diety rowniez musze liczyc kcal?
Szacuny
71
Napisanych postów
10883
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
44966
Niezle rozhwiana gospodarka hormonalna i rozwalony metabolizm.
Na poczatek trzeba to poukladac, Montignac moze byc tutaj dobrym poczatkiem. I nie wierz w nieliczenie kalorii, zawsze je trzeba liczyc, IG nie jest cudowna metoda.
______
Kawosz
____________________________
Doradca w Odżywianiu
pierwsza by zobaczyc twoje oczy...
druga, druga... by zobaczyc twoje usta...
trzecia po to by zobaczyc cala twoja twarz...
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
przeczytalam to co bylo pod tym linkiem ale niebardzo wiem jak to do mnie dostosowac.
Ja sie nie glodze! Jem obecnie 1300-1500 kcal i nadal mam okropne napady na lodowke. Nie wiem moze to juz wynika z mojej psychiki czy cos?
Od paru dni udaje mi sie jakos wytrwac i nie zblizac sie do slodyczy. Staram sie jesc zdrowo ale po paru dniach zazwyczaj pekam. Mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej