Ułożyłem sobie dietę na masę z którą ruszam od września. Nie będę jej tu wrzucał bo nie o to chodzi. Ważę 70,5 kg i mam 180 cm wzrostu. W diecie jak policzyłem mam węgli na jakieś 6,2g na kg masy ciała. I zastanawiam się czy to nie jest za dużo i jak zrobić. Czy lepiej zacząć tak i obserwować,jak zacznie podlewać to wtedy z 1 gram uciąć czy od razu zmniejszyć te węgle?
I jeszcze pytanie jak ograniczę węgle to czym podbić kcal?