dla sprostowania mojej tabeli te 10 cykli walilem przez ost 12 lat. Bylem mlody i uwielbialem sie bawic ale z milosci do kulturystyki nadal walilem bo przy moim trybie zycia ciezko bylo cokolwiek utrzymac. Jak tylko dobrze sie robilo to zapominalem o silce i lecialem na ostro, a jak sie budziem chudzielcem walilem kurke i tak w kolko. Ostatni prawdziwy cykl skonczylem potora roku temu, bylo 45cm w bicepsie i jak zwykle pozniej juz tylko cpalem i sie bawilem (naprawde ostro). W listopadzie sie troche ogarnolem i zaczolem cwiczyc co nie trwalo zbyt dlugo bo w grudniu zarzucilem
dianabol i zaraz po przyroscie sily uleglem kontuzji. Kolejne dwa miesiace mialem z glowy ale zaraz pod koniec lutego znow zaczolem trenowac.
Ogarnolem Sie wybilem sobie z glowy wiekszosc uzywek i juz sie nie szwendam po balach. Duzo poczytalem i dlatego zdecydowalem sie na hormon bo ma powolne przyrosty, zbyt duzo kosztuje zeby wszystko zaprzepascic i ma nie wiele skotkow ubocznych ktore wystepoja w wiekszosci sterydow. Dobrze wplywa na stawy a jego efekty uboczne sa naprawde rzadkoscia jesli bierze sie go z glowa!
Duzo czytalem na temat hgh na pl, ang i amerykanskich stronach i ogolnie sa zroznicowane dawki ale najwiecej znalazlem ze w celach kulturystycznych od 8-16iu na dzien. Ponadto mam znajomego z ktorym rzadko mam kontakt, ale wiem ze wali hormon juz dosc dlugo, jedzi po zawodach-wygrywa i zna sie na tym, sam mi poradzil ze 8iu na dobe to dobra dawka na poczatek dlatego tak robie.
Osoby ktore widzialy hgh tylko na zdjeciach prosze dajcie sobie siana bo tylko zasmiecacie te fora a reszcie dziekuje za dobre rady napewno pomysle nad tym ;) pzdr
tomczers17
inzynier83
B-50
blx82
vein82
prze***ana sprawa
