Fakt, organizm potrzebuje rozsadnej diety, szczegolnie na cyklu. Fakt, kazdy organizm reaguje inaczej dlatego kazdy musi wyprobowac na sobie jak dziala na niego dana dieta. Po trzecie fakt i tu w pelni zgadzam sie z Mrówa, ze najwiekszym bledem poczatkujacych pakerow jest wpieprzanie kosmicznych dawek bialka, malej ilosci wegli i sladowej ilosci tluszczu! Owszem, jesli ktos ma tendencje do tycia to powinien ograniczyc wegle szczegolnie PROSTE, natomiast moim zdaniem 45-50% to minimum. Tak samo z tluszczem zamiast sladowych ilosci to 10%, ale nie wysoko przetworzonych typu maselko tylko np oliwy z oliwek. Reszta to slynne bialko 40%
Nie jest to przedruk z kolorowych pism tylko dieta ktora sprawdza sie w znakomitej wiekszosci wypadkow podczas budowania masy na cyklu. Co innego poza cyklem wtedy stosuje diete wysokobialkowa a czasami ketogeniczna.
BTW, jesli mozesz (i chcesz) to napisz jak kosmiczne byly to dawki saa i jakie suplementy uzywales podczas i po cyklu.
Pozdro
Ted
--- Primum no Nocere ---