mam z kumplami siłke zrobioną i chodzimy tam codziennie podnoszę sztangę hantle, rozciągam sie i wgl.codziennie jesteśmy tam po 1,5h.przejdę do mojego problemu:
cały czas sie męcze <to troche głupie> ,zależy mi na tym aby mieć żyły wystające na rękach.niewiem czemu nie chcą mi się pojawić pracuje ciężej od kolegów a oni mają.pomóżcie prosze