co najskuteczniejsze?

żle mnie zrozumiałeś ja muwiłem że gardze tymi kibolami którzy leją tych co nie są związani z chuliganką, a jeżeli jest zadyma na stadinie to uczestnicza w niej ci co chca i nie ma tam postronnych ludzi to proste chcesz to lecisz sie lać nie chcesz to siedzisz z dupskiem i sie przyglądasz z bezpiecznej odległości !

ABY ŻYĆ TRZEBA WALCZYĆ

Po 1 Alucard o stadionowych zadymach masz znikome pojecie z tego co widze mimo ,iz sugerujesz, ze mieszkach kolo stadionu. Nie wiem jaki to stadion, jakiego klubu itp. ale na stadionach zadymy to juz naprawde ewenement choc w sezonie zdarzaja sie 2-3 zadymy wieksze a cala reszta o ktorej slyszysz w Tv najczesciej tvn to rozdmuchane sprwy, ze gdyby nie media nawet nikt uwagiby na to nie zwrocil , a oni przekrecaja fakty najczescij i zmalej sprawy robia 3 wojne swiatowa
do Dzikiego
to wszystko co mowisz tez nie jest takie proste jak sie wydaje
jak zaczyna sie dym to mozesz czasem znalesc sie w centrum wydarzen nie chcac wcale tego czy to na czy przed stadionem
czasem nie musisz chciec lub nie chciec uczestniczyc w dymie a nagle sie znajdziesz w centrum
pozdro

Mieszkam w Jastrzębiu,obok stadionu mks Jastrzębie i widziałem sporo dymów.


"Live to fight,fight to live"

znam troche ludzi z Gksu Jastrzebie no ale to nizsza liga nie ma tylu ludzi chyba naprawde wielkiego dymu to jeszcze nie widziales:) nie ujmujac oczywiscie nic ekipie Jastrzebia
po 2 na meczach nizszych klas rozgrywkowych z reguly nie ma takiej ilosci psiarni i sa znikome zabezpieczenia tych imprez
dlatego tez latwiej mozna cos wykrecic
czy dla ciebie czlowiek "chuligan" jest inny?? masz tych ludzi za d****i bo nie rozumie Cie troszeczke
wg mnie maja swoja ideologi w ktora wierza, wiedza o co walcza i mi nie przeszkadzaja wogole jak nie zaczepiaja osob postronnch i walcza z chuliganami innych druzyn

a dla mnie to wy wogóle gadaniecie glupoty. nie ma już kogoś takiego jak "porządny" honorowy huliga. panowie to jest mit!!! ja jestem kibicem WISŁY KRAKÓW i też widziłem dużo. każdy zadymiarz jak jest akcja jej każdego kogo ma pod ręką. nie raz widziłęm jak "swoij" obrywali z rozpędu.... i nie możecie mi zaprzeczyć że tak jest.

chlopie o czym ty chcesz gadac krakow to inny swiat wy tam lejecie sie siekierami, tasakami itp wy jestescie niereformowalni nie uznajecie walki na gole rece zarowno wy jak i craxa
teraz zes mnie rozsmieszyl do lez podales przyklad klubu ze niech mnie ........:)
akurat u mnie nie bije sie kibicow swojej druzyny ale jezeli mowisz , ze u was tak to fajnie tam musicie miec:)
a co do honorowych chuliganow
to sa chuligani i chuliganami sie tylko nazywajacy
jedni sa tacy , ze zlapia Cie w kilku i Ci na***ia a inni daja Ci goscia na solowke z reguly i tak dostaniesz oklep ale to jest juz oznaka honoru nie uwazasz??

inne miato, inny świat, inna kultura, inne zadymy, ciężko porównywać, tu nie na walki na gołe ręce, żadno kiedy wychodzi sie z bujki z zębami, taka jets prawda, nie warto zadzierać bo przeważnie to sie źle kończy. może gdzie indziej jest inaczje ale tu to tak właśnie wygląda. a teraz ide na mecz mojej wisłeki do knajpy. trzymajcie za KRÓLOWĄ POLSKI

ILION napisales ze czasem instruktorzy z konkretnymi pasami wymiekaja na ulicy i daja noge... w sytuacjach na ulicy chyba kazdy odczuwa strach to jest normalka, ale zastanowilbym sie nad tym czy przyklad ktory podales jest oznaka tchorzostwa bo wg mnie ci ludzie pamietaja o tym, ze jezeli mozesz to spier.dalaj jaknajdalej. a odnosnie zadym to przyznam ze jeszcze nie widzialem nigdy tak na zywo takiej prawdziwej konkretnej zadymy, ale dla mnie to glupota bo jak mash za duzo energii to ponawalaj w worek albo daj sobie wycisk na treningu, a nie napieprzasz w ludzi innej druzyny tylko dlatego bo sa akurat fanami druzyny x i sa z miasta x. z tego co wiem hoolsom czesto towarzysza idee nazistowskie i rasistowskie, wiem to bo znam kilku hoolsof i czesto jak z nimi gadam to lubia opowiadac jak to fajnie bylo jak gonili jakiegos "czarnucha" albo bili metalowcof. mowiles ze lubie nie toleruja hoolsof bo maja inne ideeologie, wiec powiedz mi co jest takiego dobrego w tych ideach ? i jeszcze podam przyklad glupoty kolegi hoolsa, ktory nie nawidzie niemocf, ale hitler to jego guru :) przemoc fizyczna jest glupia i niepotrzebna, ale ludzie lubia sobie wszystko komplikowac. pozdrawiam

Każdy błąd ma jakieś rozwiązanie, a jeśli go nie ma to tak naprawde nie ma błędu...

po 1 zeby nie bylo niejasnosci nie uwazam sie za chuligana ani nim nie jestem
po 2 obracam sie poprostu w takim towarzystwie bo przyznam , ze kiedys mnie to krecilo obecnie zmienilem swoj tok myslenia ale wobec zagrozenia napewno nie zachowuje sie jak wymienieni przezemnie instruktorzy
chyba , ze sytuacja jest naprawde dramatyczna i przeciwnik jest w znacznej przewadze liczebnej wtedy to zrozumie ale jes\zeli jest 1 na 1??
to dziwi mnie ich zachowanie
jezeli mowimy o ideologiach nazistowskich itp. masz racje, ze panuja tam takie klimaty bo wiekszosc chuliganow wywodzi sie z ruchu skinowskiego , ktory w latach 90 bardzo sie rozwinal w naszym kraju
dodam , ze nie jestem zadnym rasista, nie przeszkadzaja mi mi ludzie o innym kolorze skory ale jesli chodzi np. o reprezentacje polski nic osobiscie nie mam do Oliego jako czlowieka ale uwazam , ze to wstyd zeby murzyn , a raczej na sile zrobiony polak bronil naszych barw
co do hitlera to on nie byl niemcem jak zapewne wiesz a dla Twojego kumpla moze byc wzrorem wyznawana przez niego ideologia faszystowska
przeciez ta ideologie mozna zastosowac w kazdym kraju a nie tylko w odniesieniu do niemiec

nastepna sprawa , ze ludzie mieniacy sie chuliganami ciwicza sztuki walki chodza na silownie itp wiec wyladowuja ta energie a zawody to dla nich starcie z inna druzyna:)
mowisz, ze nap*****laja kibicom druzyny x lub komus z innego miasta ale nie zaznaczyles , ze po tej 2 strone znajdyja sie tacy sami ludzie jak oni wyznajacy te same zasady i dazacy do zwarcia i konfrontacji sily
wiec nie jest to jednostronne katowanie przypadkowych ludzi

co dom ideologi chuliganow to powiedzialem , ze ja maja i walcza za nia a ludzie w wiekszosci maja ich za d****i bo tak ich pokazuja media
w szeregach tych mozesz znalesc wyksztalconych ludzi , majacych normalne zycie i prace a to dla nich poprostu jest odskocznia od normalnego zycia, zastrzyk adrenaliny
nie mow mi w tym miejscu , ze mogli wybrac cos innego to jest ich wybor i pozostawmy go im oni znaja ryzyko z tym zwiazane
a jesli chcesz wiedziec jaka jest ideologia porozmaiwaj ze swoimi kumplami
oni walcza za swoj klub za barwy w ktore wierza, chca udowodnic przeciwnikowi , ze sa od nich silniejsi, lepsi to takie jakby druzynowe zawody sztuk walki:)
podobnie jak Ty uwazam , ze przemoc fizyczna jest zbedna ale niekiedy nalezy komus wy***ac a teraz masz takie czasy jakie masz i wszedzie mozesz zostac zaatakowany
pozdro

no fakt, nie powiem ze nie mash racji, bo w 100% ja mash, i to jest wlasnie najbardziej zryte, to ze mamy XXI wiek, technologia rozwija sie w zawrotnym tempie, a na swiecie panuje chaos i zadza pieniadze, i choc swiat staje sie lepszy (przynajmniej w innych krajach bo czy polska sie zmienila ? raczej nie, ten sam syf, a nawet gorzej), to ludzie zlaza na psy (bez obrazy dla tych zwierzat). nie chcialbym tu nikogo obrazac, bo moze wam sie wyadac ze jezdze teraz na hoolsach, ale bardziej chodzi mi o walkowiczow ktorzy okroili by nawet 80-siecio letnia babcie z jej miesiecznych wypocin nad szydelkiem, i o ludzi ktorzy napi******ja ludzi na ulicy "bo sie krzywo spojrza", "bo mial czarna koszulke" itd. wiecie o co lazi. sorry za wczesniejsze pomylki i przeoczenia ale spieszylem sie bo musialem na chwile gdzies wyjsc. a jezeli chodzi o poruszona sprawe strachu przed walka na ulicy, to dla mnie jest to normalne, bo wolalbym uciec nawet gdybym mial sie bic z 1 kolesiem, niz pozadnie mu nakopac a pozniej bac sie przejsc ulica w obawie przed jego 20 kolegami, bo teraz praktycznie wszyscy ludzie ktorzy nacieraja na ciebie w pojedynke i dostaja, pozniej przychodza grupa i wtedy jak ty nie mash plecof to mash p******ane. takie zycie... a raczej tacy ludzie, bo zycie jest proste, tylko ludzie je sobie komplikuja :) pozdrawiam

Każdy błąd ma jakieś rozwiązanie, a jeśli go nie ma to tak naprawde nie ma błędu...