mam pytanie odnośnie sztuk walki, wiem że pytanie sie powtarzało ale chcę byście mi doradzili. Nie mogę się zdecydować co mam wybrać mam do wyboru boks, treningi odbywają się amatorsko, lecz jest mało osób zazwyczaj koło 5 lub nawet czasem mniej i shidokan karate u jednego z lepszych karateków w kraju lecz minimum jest koło 20 osób na treningu, więc ciężej mi się czegoś nauczyć bo sensej nie zawsze zdążył wszystkim sie przypatrzeć. Chodziłem już pół roku na boks i około roku na shidokan i sądzę jednak że przez te pół roku nauczyłem się więcej niż przez rok. Poza tym na shidokanie rozgrzewka jest dłuższa około 40-50 minut na boksie trwa około 30 minut. Chcę wyciągnąć z nauki jak najwięcej rzeczy przydatnych do walki na ulicy, a nie do osiągnięcia jakiegoś sukcesu. Poza tym zdaję sobie z tego sprawę że po boksie będę miał mocniejsze ciosy i celniejsze, a po shidokanie będę umiał walczyć w klinczu i posługiwać się nogami, oraz będe lepiej rozciągnięty i trochę szybszy. Odrazu mówię że ważę koło 85kg i mam wzrostu coś koło 180.
Gdy wyzwanie stawia ci poprzeczkę, Kolejny raz stajesz twarza w twarz.
W bójkach masz też długi staż, Lecz pewnosci nie masz, czy będzie to wygrana.
Jedno jest pewne przegrana będzie katem.