Shaun „Dinosaur” Davis, uwielbiany przez Brytyjczyków kulturysta zmarł w wieku 57 lat. Przyczyna jego śmierci pozostaje nieznana, ale Davis otwarcie mówił o problemach z nerkami po przejściu na emeryturę z profesjonalnej kulturystyki.
Przez ponad trzy lata Davis znajdował się na liście oczekujących do przeszczepu nerki i zachęcał swoich fanów do rejestrowania się jako potencjalni dawcy. Należy zauważyć, że „Dinosaur” był dializowany trzy razy w tygodniu, zanim w 2009 roku otrzymał przeszczep nerki. Jego przyjaciel na Facebooku napisał:
„Właśnie otrzymałem straszną wiadomość od Helen Burrows o śmierci mojego przyjaciela Shauna Davisa. Jestem absolutnie zdruzgotany. Spoczywaj w pokoju, przyjacielu, byłeś prawdziwą inspiracją od dnia, w którym poznałem cię w szkole, przez całe twoje niesamowite lata w kulturystyce i później. Będzie mi brakować Twojego uśmiechu i śmiechu”.
Odnosząc sukcesy jako dobrze prosperujący kulturysta, Davisowi udało się podczas swojej kadencji zdobyć wiele tytułów. W 1996 roku zdobył tytuł Mr. Universe, co było niezwykle prestiżowym wyróżnieniem. Odniósł także zwycięstwa na zawodach takich jak Mr. UK, Mr. Britain, Mr. Universe i Mr. Pro Universe. Mimo że jego kariera była krótka, Davis był zadowolony z jej przebiegu.
Jedno ze zdjęć z Nasserem 2 z 3 zawodnikow już nie ma, został RC.
No i ten co żyje jest niemobilny.
wtedy nadwyrezali swoje zdrowie za dziesiatki a nawet setki dolcow za rok na kontraktach od weidera, teraz robia to za darmo, zeby miec fotki na ig i trofeum za 50zl a nawet powiedzialbym ze teraz nadwyrezaja sie jeszcze bardziej. jak to mowil jeden z moich ulubionych prosow 'lepiej zyc krocej jak lew, niz dluzej jako owca' po czym strzelil gola, urodzilo mu sie dziecko i jednak wybral droge tej owcy :-D
57 to jak na UK wyjątkowo młodo. Stracił ze dwie dekady dobrego życia.