Zaniżony testosteron.

Dodam że przed napisaniem wątku troche przejrzałem neta i problem w tym że przyczyn może być multum, a nie bede ukrywał ze nie stać mnie na jechanie do prywatnego lekarza na drugi koniec polski..
Rozumiem ze skoro drugi hormon żeński mam w normie raczej gino nie wróci bo pewności co do 100% wycięcia ponoć nigdy nie ma


Zmieniony przez - leloman w dniu 2017-04-27 20:07:11

Oczywiście, że może być multum, ale jeśli jakaś poważniejsza choroba zaczyna ci się manifestować poprzez niski poziom teścia i ją po prostu będziesz miał w dupie, to za jakiś czas, gdy się ona rozwinie - wydasz kilka, albo naście razy więcej pieniędzy niż teraz. A uwierz, że wtedy mając na uwadze swoje zdrówko, nagle zacznie Ciebie stać . Zresztą fajki i alkohol też kosztuje.
jakie choćby samo tsh miałeś? Podstawowe badania mimo wszystko proponowałbym wykonać.

WnMPapa

Oczywiście, że może być multum, ale jeśli jakaś poważniejsza choroba zaczyna ci się manifestować poprzez niski poziom teścia i ją po prostu będziesz miał w dupie, to za jakiś czas, gdy się ona rozwinie - wydasz kilka, albo naście razy więcej pieniędzy niż teraz. A uwierz, że wtedy mając na uwadze swoje zdrówko, nagle zacznie Ciebie stać . Zresztą fajki i alkohol też kosztuje.

Niestety ale sama prawda, nie ma co od razu pisać że dotyczyć to musi Ciebie ale nieraz się spotkało z osobami co najpierw bagatelizowało sprawę czy chciało zaoszczędzić a później kończyli np. na rentach co oczywiscie znacznie obniżało ich standard życia

Wiadomo też że jednak nie każdy może sobie pozwolić na korzystanie komercyjnie ze służby zdrowia co niestety do najtańszych nie należy ale wówczas nawet lepiej zapisać się na fundusz i odczekać te X miesięcy nie zaniedbać temat.

Czyli proponowalibyście mi prywatnie iść do urologa czy endo od hormonow?

Osobiście proponowałbym wybrać się do androloga specjalizującego się w tych kwestiach.

@Mateusz4949

Wyniki z prywatnych badań były takie gdy robiłem teścia:

Testosteron 2.34 ng/ml norma - 2.80 - 8.80
Testosteron 2.00 ng/ml norma - 2.80 - 8.80

Te badania były w różnych odstępach ale zawsze jednak kiepskie albo jeszcze słabiej dlatego zdziwiłem się, że na hospitalizacji pokazali mi u nich teścia w normie, czyli:

6.72 nmol/l norma 1.63 - 34.00 nmol/l

W tym badaniu szpitalnym widzę jakieś inne jednostki (nmol/l) a w prywatnych z kolei (ng/ml) ale nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie akurat, czy te wyniki z prywatnych i szpitalnych jednak niczym się nie różnią i po prostu "sfarciłem" i wyszło w normie jakimś cudem?

Do osób tutaj, która mają niskiego teścia. Ja Wam bym proponował wpierw udać się do DOBREGO endokrynologa. On zapewne zleci Wam rezonans głowy, aby ocenić, czy przysadka i inne rzeczy działają bez zarzuty a następnie poleciłbym Wam wziąć od tego endo (on pewnie sam to zaproponuje zresztą) skierowanie na hospitalizację, aby dokładnie Was tam wybadali i wiedzieli jakie dawki i czego Wam dawać (jeżeli będzie to potrzebne bo być może źródło problemu jest gdzieś indziej).

Tak wyglądała moja długa droga właśnie. Prywatnie endo, następnie rezonans głowy, badania krwi, ponownie endo, aby ocenił to wszystko i wystawił skierowanie do szpitala. Za niecałe 3 tygodnie lecę znowu do szpitala ostatni raz już i wtedy zrobią mi ostatni test. Podadzą mi hcg i zobaczą jak zareaguje mój teść na to. Jeśli dobrze to będę brać hcg, jeśli nie to będę wbijać teścia i tyle. Radziłbym Wam się za to zabrać. Ja mam poważnie problemy ze zmęczeniem, regeneracją, brakiem chęci do życia, stany depresyjne, psycha jest na wyczerpaniu ale myślę, że mam dość solidny łeb bo żyłem z tym prawdopodobnie całe swoje życie a jak się dowiedziałem, że jestem chory to nie mogę się doczekać, aby zobaczyć jak normalne życie z normalnym poziomem hormonów wygląda.

Gdzieś kiedyś przeczytałem taką opinię gościa, który miał właśnie teścia poniżej normy. Powiedział, że czuje się jak 80 latek w ciele 20 latka. To jest moim zdaniem najdokładniejszy opis tego co ja odczuwam na co dzień. Z tym nie da się normalnie żyć.




Zmieniony przez - Pat91 w dniu 2017-04-30 23:27:20

Co do jednostek w jakich się przedstawia stężenie testo to są 3, nmol/l, ng/ml i ng/dl. Jest to dokładnie to samo, możesz to sobie sam konwertować kalkulatorem online, 6.72 nmol/ to 1.94 ng/ml więc jest jeszcze niżej

To ja tym bardziej nie wiem czemu mając teoretycznie najniższy wynik z dotychczasowych mieszczę się w szpitalnych normach testosteronu, dziwne.

Już o tym pisałem w polsce się mieścisz a jak byś np mieszkał w usa to byś od ręki dostał recepte na testosteron z takim wynikiem. Pewnie chodzi o jakieś przepisy, możliwe że władzy nie zależy żeby obywatele mieli wysoki poziom testosteronu żeby się nie buntowali i byli bardziej kobiecy. Z diety i suplementacji oprócz cynku i magnezu potrzeba tłuszczu w diecie (nie low fat diet) i dobrego poziomu witaminy D3 bo były badania że D3 podnosi poziom testosteronu - https://www.sfd.pl/Witamina_D__a_poziom_testosteronu-t789333.html 

najprawdopodobniej hipogonadyzm. polecam udać się do DOBREGO androloga, pozdrawiam