Zameczenie miesni

darekk. Tak w oporciu o twoje wlasne doswiadczenie moglbys mi rozpisac jakis plan na mase wykorzystujac cwiczenia ktore masz we wczesniejszym linku? Bede wdzieczny... Sam juz glupieje...

I jeszcze pytanko co do splita. Otoz coraz czesciej w wypowiedziach forumowiczow widac ze odchodza oni przykladowo od 4 cwiczen na daną partię i koncentruja sie na 2 cwiczeniach. czy zakladajac ze moznaby tak zrobic tyle ze robic na jednym cwiczeniu przykladowo 6 serii (po to zeby zameczyc miesnie tak jak tymi czterema cwiczeniami)? Widze pewne plusy takiej redukcji cwiczen. Z pewnoscia zostaje nam wiekszy asortyment cwiczen do wykorzystania gdy dopadnie stagnacja. I czy efektywnosc pozostanie taka sama jak w przypadku tych 4 cwiczen na dana partie?

Witaj, nie jestem kompetentną osobą, która mogłaby Ci fachowo odpowiedzieć na te pytania, mam za krótki staż. Ale powiem Ci coś. Zacząłem ćwiczyć jakieś 6 miesięcy temu, jako, że ACT mi się nie spodobało zacząłem od razu SPLITEM, efekty były natychmiastowe, niestety w drugim cyklu już nie były takie spektakularne. Mawashi wyjaśnił mi, że mój organizm powinien być przygotowany wcześniej przez trening ACT, dlatego efekty były, ale szybko się skończyły i przekonał mnie żebym sobie zrobił takie właśnie lajtowe ACT, które jest podstawą, do dalszych treningów, pomijając tego typu trening świadomie skazujesz się na mniejsze postępy. Jeśli ćwiczyłeś wcześniej dużymi ciężarami, to daj odetchnąć twojemu Centralnemu Układowi Nerwowemu, zrób sobie, tydzień, dwa przerwy, zacznij od treningu ACT, tak na spokojnie. Skup się wtedy na pracy mięśni. Może Ci się wydawać, że to strata czasu, ale uwierz mi to taki fundament, taka cegiełka, bardzo ważna i rzutująca na dalsze postępy. Zweryfikuj też dietę w dziale odżywianie, gdyż to ona jest najważniejsza. Jeśli chodzi o robienie masy w domowych warunkach, to pewnie już zauważyłeś, że, zasady różnią się od tradycyjnych.

Generalnie w tradycyjnych treningach SPLIT na masę trenujesz 3 razy na tydzień każdą partię, z liczbą powtórzeń 8-12, ok 3 serie.

W warunkach domowych trudniej jest uzyskać teki efekt, mniejsze obciążenia etc.., dlatego można ćwiczyć daną partię 2, nawet 3 razy w tygodniu, ilość powtórzeń w granicach 12-15, 3 nawet 4 serie.

Ale przeciez wydaje mi sie ze tymi cwiczeniami z lina itp mozna ostro zmeczyc miesnie... Czy mimo to mialbym robic taki trening na jedna partie nawet 3 razy w tygodniu?

O który trening z linami Ci chodzi?
Jeśli chodzi o liny, to mnie za bardzo nie męczą, ale pomagają czuć mięsień, ćwiczenia bardzo fajne.

No chodzi mi oczywiscie o mase.. I tak sie zastanawiam po tym co powiedziales czy nie zaczac cwiczyc trybem miesiecznym jak juz wczesiej wspomnialem tyle ze cwiczeniami z twojego linka. no skoro twierdzisz ze nie daja tak w kosc jak silka... tyle tylko ze znow jest mozliwosc przemeczenia miesni... Bo co do fbw to jakos sie nie przekonuje... I wlasnie, ty napisales ze cwiczysz ok 6 miechow i masz przyrosty.. a ja cwicze zmieniajac co jakis czas plan ok 2 lat i przyznam ze na zadnym treningu sie nie opierd.....m No ale przyrotow praktycznie nie odnotowuje...

Właśnie domowymi metodami trudno jest się przetrenować, bo nie dają tak w kość jak siłownia.

Je Ćwiczę 6 miesięcy, przytyłem już 10kg, inna sprawa, że na początku zawsze fajnie idzie, dopiero osoby z dłuższym stażem mogą mieć problemy.

Może ty właśnie jesteś przetrenowany, brak postępu to właśnie jeden z objawów przetrenowania. wpisz sobie w szukajce, "przetrenowanie", "roztrenowanie".

Wydaje mi się, że taki domowy trenig będzie, dla Ciebie właśnie takim lajtowym treningiem, przy którym Twój CUN odetchnie i na nowo zauważysz postępy.

Ale mialem okres ze dalem sobie spokoj na ok miesiac ale po powrocie do treningow tez nie odnotowalem przyrostow.. A napewno nie przytylem tak duzo jak ty od poczatku od kiedy cwicze

A jak z dietą?
Wcinasz co ok 3h posiłek wartościowy (ww. i białko).

Staram sie ale wiesz... Trudno o kurczaka na parze i tunczyka..:P