Zakony typu Shaolin

A kto został w tym roku wybrany najlepszym zawodnikiem k-1 Masato który ma zaledwie 174cm wzrostu za pokonanie Buakawa Por Pramuka który ma 175cm wzrostu hm czy to takie byki aż są to bym nie powiedział

Ręce opadają kolejny fanatyk... jeśli według ciebie Bruce Lee i inni zawodnicy co ważą tyle co kurczak są półbogami, herosami, a praktyki w zakonie uczynią z ciebie kleryka rodem z Equilibrium, to powiem ci, że jeszcze nie wyrosłeś ze świata bajek. Z własnego doświadczenia wiem, że życie (realna walka) weryfikuje takie sprawy trochę inczej. Sam wyciągnąłeś temat, więc musisz się liczyć z polemiką innych userów. zdr

Zmieniony przez - chieftain w dniu 2008-05-18 22:04:38

Cavior "180 to zwykle graniczny wzrost od którego zaczynają się uderzacze-bokserzy, zawodnicy K1 itd. Poniżej znajdziesz ich mało. Zbieg okoliczności? "

Nie wiem czy wyrwałem to z kontekstu, czy tez zapomniałeś dodać, że mówisz o wadze ciężkiej.

Użyłem skrótu myślowego, fakt, mój błąd

a co myślicie o uderzanych w przypadku gdy trenujący nie jest za wysoki ( np 170cm) ale za to waży powiedzmy 85kg w miare beztłuszczowej masy i posiada bardzo duza siłe stateczną, wtedy też grappling? Mi się wydaje, że może uderzane bo tu chodzi gł o mase a nie wzrost, wkoncu są kategorie wagowe a nie wzrostowe.
(nie mówie o zawodach tylko np samoobronie, sparingami z wyższymi...)

Ja mam 170cm i 78-88kg (masa lub wycinka) i trenuje Boks i jestem zadowolony, więc autor jako, że ma podobne warunki fizyczne do mnie może spokojnie trenowac uderzane ja tak myśle (+siłownia)

Zmieniony przez - turok16 w dniu 2008-05-19 06:59:35

Zmieniony przez - turok16 w dniu 2008-05-19 07:04:25

Ktoś kto nic nigdy nie trenował, raczej nie będzie miał tak wysokiej beztłuszczowej masy przy tym wzroście

Autor tematu ma 50 kg a Ty w okolicach 80. Jeśli to są podobne warunki...

Gość to ewidentny ektomorfik (albo anorektyk ), nie sądzę, by był w stanie ot tak podbić sobie masę o 30 kilo (jeśli już to proces na lata).

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2008-05-19 09:16:25

Do Cavior - piszę tutaj by nie zaśmiecać innych tematów - tego zaśmiecić się nie da. Chodzi mi o "FAQ Style tradycyjne" W punkcie 9 zaliczyłeś Bagua i Xingyi oraz YiQuan do mniej skutecznych - to są jedne z najbardziej skutecznych styli jakie znam - właczając MT czy Bjj! Tam trzeba dodać, że nieskuteczne są te style ale trenowane w Polsce - to co uczy szkoła "Nan bei shaolin" - to nie jest prawdziwe Bagua ani Xingyi - to są formy standaryzowane - celowo wyprane z wszeliej skuteczniści i przydatności. poza Chinami jest zaledwie 3 lub 4 szkoły Bagua oraz tyleż Xingyi i żadnej w Polsce! Co do yiquan nie będę się wypowiadal - ale Dacheng myśli na ten temat chyba co innego - jest osobistym uczniem jednego z najlepszych nauczycieli yiquqn a świecie (jęsli nie najlepszego). To tyle uwag.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-05-19 19:45:39

No nie zwróciłem za bardzo uwagi na wzrost ale pamiętajcie że w stylach uderzanych są kategorie wagowe więc z tym wzrostem w niskich kategoriach jest wprost idealnie nie wiem czemu wszyscy jak mówią o sportach walki to od razu waga ciężka

Tam trzeba dodać, że nieskuteczne są te style ale trenowane w Polsce

FAQ pisane jest w 99% dla ludzi szukających klubu sztuk walki w Polsce. Aikido w Japonii też nauczane jest inaczej-ale czy to ma znaczenie dla kogoś kto w Polsce trafi do marnej, "tanecznej" sekcji? No sam powiedz?

Poza tym w innym punkcie napisałem, że lista styli skutecznych jest wskazówką -a nie "świetą prawdą" i że dobra sekcja stylu spoza listy może nauczyć więcej niż sekcja stylu z listy. Nie mówiąc już o tym, że tego typu tematy zawsze muszą iść na pewien kompromis-bo inaczej zaraz zjawi się jakiś fanatyk "nowoczesnych" i zacznie się ciskać, że "styl X nie startuje w MMA...".

Poza tym-ja nad tym FAQ ciągle pracuję-i zawsze chętnie czekam na uwagi i porady

edit: I jeszcze jedno. W punkcie o którym piszesz wyraźnie pisałem o RINGOWEJ skuteczności-więc w czym problem?

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2008-05-19 23:43:09

Zgodzę się z Caviorem przecież kto aby trenować jakąś sztukę walki wyjeżdża do Azji z reguły trenuje się w swoim mieście