Mam 14 lat i problem z grą w nogę. Kiedy byłem mały, w piłkę nie grałem - teraz widać efekty. Po prostu nic mi teraz pod tym względem nie wychodzi - strasznie panikuję przy posianiu piłki, mam też spore drewno i nie umiem kopnąć z prostego :\. Boję się także przyjmować na główkę i klatkę piersiową. Kumple się ze mnie śmieją (np. podczas przyjmowania piłki pytają mnie, czy przypadkiem nie uprawiam taekwondo), a na WF-ie zawsze stoję na bramce (teraz rzadziej, bo bronienie też mi nie wychodzi) albo na obronie - czyli miejsca dla najsłabszych w mojej klasie. Dziś grałem na Orliku - bardziej przeszkadzałem niż pomagałem, do tego bardzo, ale to bardzo się frustrowałem. Pod koniec drużyna zamiast śmiać się z mojej gry (jak to zwykle bywa), już tylko się denerwowała. Powoli zaczynam mieć z tego powodu kompleksy... Chciałbym podczas tych wakacji wytrenować się i wyrównać poziom do reszty. Czytając tutejsze poradniki co do treningów widzę, że mi chodzi o coś innego - wy chcecie zrobić karierę, grać w klubach itp. Mi zależy tylko na odzyskaniu szacunku i wyleczeniu narastających kompleksów. Dlatego proszę was o jakieś porady, co mam zrobić w celu wyrównania poziomu mej gry.
Z góry dziękuję.
PS. Jeżeli pozycja ma jakieś znaczenie, to myślę, że chciałbym grać jako defensywny pomocnik.
PS2. No i zależy mi także na tym, żeby gra w nogę zaczęła sprawiać przyjemność - bo teraz ciągłe niepowodzenia powodują u mnie niechęć do grania.
Zmieniony przez - 215md w dniu 2010-06-24 19:43:38