Wiek a walka ----strach----

Hmm w wieku 16 lat to ja myslałem ze 1 ciosem zakoncze walke :) hehe za duzo filmow :P Teraz juz mam pewne doswiadczenie i mniej wiecej czaje o co w tym wszystkim chodzi :) To ze teraz masz małe szanse ze starszymi to nie znaczy ze jestes gorszy poprostu młody wilk z Ciebie :) hihi jeszcze sie rozkrecisz !!!

DUSZEK 1987 jak sie jest mlodym zawsze sie tak mysli:] miłych trningow i nie poddawania sie

Moim zdaniem wiek ma znaczenie w walce , psycha sie wyrabia z wiekiem. No i fizycznie tez sie czlowiek zmienia.

Zmieniony przez - Berre w dniu 2006-01-31 15:16:46

Opowiem nieco o mnie i o tym jak byłem młodym wilkiem Miałem ok 15 - 16 lat i przydarzyła mi sie akcja z cwaniakiami jakies tam głupie wyłudzenie kasy !!! dla mnie było to bardzo duze przezycie , nie wiedziałem jak sie zachować pewnie nie byłem wyjątkiem... naszczescie Bozia dała szybko biegające nogi :) hih dałem strzałke ale sam początek to nie wiedziałem o co chodzi co i jak :/ naprawde to było nie miłe Teraz juz ma sie pewne doswiadczenie i taka akcja mnie juz tak nie zdziwi jak kiedys

a jak ja miałem 15-16 lat to nam taki jeden uciekł właśnie :/

jesteś z Bydgoszcza może?

Wiesz co Ci powiem ŚMIERĆ cwaniakom !!! Tacy jak Ty są mądrzy w grupie albo koksow sie nawbijają i myslą ze są najlepsi !! TaKi WaŁ jak bym Ci spotkał na ulicy i bys chciał 5pln to bys dostał nawet 10 ale razy w zeby !!!

dzuszek 1987 :] no to dobra wypowiedz ;]...wiem ze lepiej odpuscic i sie nie bic ale...tu mogł by byc wyjatek...nikt nie bedzie kasy ci zabiarc przeciez :]dostał by raz "klapsa"i by sie nauczył;) pozdro

No ja jak zaczynałem trenować to też walczyłem na sparingach głównie z seniorami i to z ludźmi z wyższych wag. I taka prawda że jeżeli zaczynasz trenować to w sytuacji walki powiedzmy z duzo mocniej zbudowanym przeciwnikiem, ktory juz trenuje dostaniesz w pałe ;]. To jest pewne. Ja tez bylem "kasowany" ale pozniej sam zaczalem pokonywac takich ludzi. Zwroc uwage tez ze osoba, ktora wazy powiedzmy 100 kg jest teoretycznie byc wolniejsza niz osoba wazaca 60. Ja zawsze w takich walkach stosuje uniki, przewaznie ciosy na korpus a dopiero potem na góre.

fajne tematy teraz sa na forum;] nie ma co wiadomo im starszy tym mniej sie boi ale realniej patrzy na swoje szanse chociaz ja od malego mialem ze wbijalem sie w jakas akcje mimo ze nie mialem szans i zaczynalem sie bac jak wracalem od lekaza...z wiekiem bylo tak ze przestawalem wbijac sie zeby wbic tylko pomyslalem wczesniej(chocby w czasie doskoku do kolesia) cyz pierwsze but strzal czy lokiec...teraz mysle but na glowe norpus nogi,prosty sierp czy podbrodkowy,czy lokietek i czy nie bedzie ztego przypalu...wyjadacz nie jestem jakis mam mala wage ale trzeba sobie radzic a frajerow co atakuja w grupie jednego to na krzyz... powodzenia wszystkim...

Duszek sog za "Hmm w wieku 16 lat to ja myslałem ze 1 ciosem zakoncze walke :)"

Przypomniały mi się szczenięce lata (7-8 lat może i mniej). Mój kolega z klasy bił się bardzo dobrze no dosłownie wymiatał wszystkich nie ważne czy większy czy silniejszy. Nawet 6 klasistów (w tym wieku rok to duuża przewaga na tym polu a co dopiero 4 lata?) większość. I ja do niego pewnego razu "ej z których filmów ty sie tak bić nauczyłeś weź mi pożycz to i ja się wyćwicze"