Szacuny
0
Napisanych postów
99
Wiek
53 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5301
Co walka ma wspolnego z honorem? W piaskownicy bawiace sie dzieci jak sie zwyzywaja i pobija, zostana nazwane "glupimi gowniarzami", u "doroslych" mezczyzna nazywa sie to honorem...
Czy walka w obronie wlasnej jest honorowa? Nie, jest potrzeba chwili, nie ma nic wspolnego z zadnym kodeksem. Albo ty, albo on. I wszystkie srodki dozwolone...
Pojecie honoru, kojarzy sie nieodlacznie z istnieniem "kodeksu honorowego", jak np kodeks Boziewicza w Polsce. Tylko trzeba jednak pamietac, ze kodeksy te, sa indywidualnymi (badz niewielkiej grupy) wymyslami, przyjetymi przez czesc spoleczenstwa. Wlasnie, tylko czesc. Dlaczego ja mam akceptowac pojecie honoru jakiegos zula spod budki z piwem? Bo jemu sie tak podoba?
Zaczynalem od sportu, potem aikido i jj. Czyli oprocz sportu, cwiczylem glownie rzeczy tradycyjne. Nieskuteczne jak jasna cholera. Za to uczace podstawowej cechy wystepujacej z honorem, szacunku. Szacunku dla trenera, wspolcwiczacych i przeciwnikow. Czy na "wspolczesnych" systemach walki czy nawet w sporcie cos z tego zostalo? Niewiele. Nastawienie na konfrontacje powoduje, ze kazdy cwiczy na wlasne konto, a rywalizacja spycha szacunek na drugi plan.
No i na koniec, honor wiaze sie z wiekiem zarowno biologicznym jak i rozwojowym. Dlatego nawiedzone nastolatki mowiace o honorze, budza tylko moj usmiech.
Wojtek
Teoria jest praktyką bezradnych
Blade Brothers Member
Szacuny
1
Napisanych postów
28
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
697
Ale za to zobacz jak jestes sprawny i techniczny. Nie znam nikogo, nie potrafie tak jak Ty jesc z nozem i widelcem w jednej dloni Jak musisz miec sprawne palce aby przytrzymywac widelcem i kroic jednoczesnie nozem palcami jednej reki np. schabowego babci
Gratuluje i pozdrawiam
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
jakiś rok temu, byłem na wakacjach na wsi, gościu jeden machał mi rękami, próbował strzelić mi w twarz - ale go zblokowałem - nagle gość stracił zainteresowanie walką i odwrócił się do mnie centralnie tyłem
no to ja go niehonorowo kopnąłem centralnie w dupę aż się zwinął
Szacuny
1
Napisanych postów
50
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
849
honor indywidualny to według mnie szacunek dla samego siebie a co za tym idzie przekonanie do własnych działań, nie wiem czy warto bic jakiegoś beja chyba ze naprawde sie prosi, taki ktoś może mieć swój honor ale ten honor może być też g**** warty
pozdrówki dla wszystkich ze sztuk walki
Szacuny
9
Napisanych postów
2988
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
27831
Kto jakim honorem (pod ogólnym pojęciem tego słowa) "legitymuje się" jest rzeczą względną. Nie można obiektywnie stwierdzić, że ktoś zachowuje się mniej lub bardziej honorowo. Każdy ma swój jakiś tam honor i jest to coś czego się nie da zamknąć w ramy (no chyba, że mowa o jakim konkretnym "kodeksie honorowym" - ale to raczej abstrakcja), opisać i stwierdzić, czy jest to honor wzniosły, czy jest go całkiem brak.
Ale mieć dla kogoś szacunek (i rozumieć co to znaczy) to co innego. No dziś z tym szacunkiem jest cienko. Nawet nie tylko w stosunku do przeciwnika, z którym przyszło walczyć, ale w ogóle dla kogokolwiek. Dzisiaj nie opłaca się szanować...
[Może się trochę nie jasno wyrażam, ale spać mi się chce:)]
Pozdro
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Honor jest w Tobie a nie w kodeksie...i wcale nie jest z nim łatwo, nie da się go wyłączyć, jest zawsze i mówi jak masz postępować ,nie tylko w walce. A z szacunkiem nie ma nic wspólnego,chyba że z szacunkiem dla siebie...