W styczniu zacząłem redukcję tkanki tłuszczowej (wcześniej nie robiłem niczego innego, to było moje pierwsze zdrowe podejście do diety plus siłownia również pierwszy raz). Na początku ważyłem 77 kg oraz spożywałem 2400 kcal (50%ww, 20% białka, 30% tłuszczu). Schodziło, aż w końcu przestało. Obniżyłem do 2100, ale tym razem zamieniłem tłuszcze i białka w procentach. Zeszło trochę mniej i znowu stoi. No to zmniejszyłem do 1800 (nie wiem szczerze mówiąc czy to już nie za mało?) z takimi samymi proporcjami jak przy 2100. Nie zeszło nic. Stoję na okolicach 71-72 kg. I teraz mam pytanie co powinienem robić, chciałem zejść do ok 68 kg, a potem zacząć okres masówki, ale nie mogę. Boję się teraz zaczynać masy z tej racji, że nie chcę się szybko zalać. Dacie mi jakieś rady co mógłbym zrobić? Rekompozycja? Zwiększenie kalorii? W załączniku dodaje zdjęcia oraz plik z pomiarem mojego ciała (maszyna na siłowni). Ćwiczę 3 razy w tygodniu trening siłowy plus dwa razy w tygodniu interwał po treningu. Od czasu tego badania, które jest w załączniku piję 3 - 4,5 l wody dziennie
Zmieniony przez - Norbox w dniu 2016-05-11 11:30:46