Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
75
Napisanych postów
14747
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
102587
Półsztangi nie złapiesz,podciągając w opadzie,chwyt spowoduje "wypuszczenie" łokci do tyłu i na boki,co znacznie wpłynie na zaangażowanie pleców.Przy takich ćwiczeniach używam pasków,bo chcę dotrenować plecy a nie zastanawiać się kiedy wypadnie mi sztanga z dłoni.Poza tym w opadzie mogę wziąć 30kg więcej i ruch też zrobię,ale już nie zaangażuję obłych,tylko czworoboczne i najszersze,więc dla mnie ważniejsze jest to co czuję niż te dodatkowe kg.
EDIT:Półsztangę też chwycę w zbliżony sposób.
Nie mówię,żeby we wszystkich ruchach zastosować dokładnie taki chwyt,tylko,żeby spróbować umieścić drążek w ten sposób,a to już "wymusi" całą resztę.
Zmieniony przez - BodyLine w dniu 2009-10-20 22:30:12
Szacuny
15
Napisanych postów
840
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
22661
BC_
Może ja się nie znam i nie zrozumiałem Ciebie, ale wydaje mi się, że kąt w stawie łokciowym jest zależny od tego w jakiej fazie wyciskania jesteś
Jak kończysz ruch to łokcie są w linii prostej, jak sztanga idzie do klaty to kąt w stawie łokciowym zmniejsza się. I nie wiem jaki ma to związek z prawidłowym chwytem
Szacuny
15
Napisanych postów
840
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
22661
No cóż - przyznam, że nie bardzo
W moim mniemaniu kąt w stawie łokciowym w momencie łapania sztangi do wyciskania zależy od wysokości stojaków i długości rąk, ale tak jak mówię, ja się nie znam, mało wiem, krótko ćwiczę i nie czuję się na tyle "mocny", żeby wdawać się w tak zaawansowane dyskusje merytoryczne, więc może ktoś ze starych wyjadaczy Cię zrozumie i będzie mógł z Tobą polemizować na ten temat
Ja chętnie będę śledził temat Wiedza jest po to, żeby ją poszerzać a nie tylko z niej korzystać
Zmieniony przez - lMathew w dniu 2009-10-20 22:40:28
Szacuny
16
Napisanych postów
883
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
9537
to ja wam dam fajna rade chlopaki,zostawcie w pisdu to wyciskanie sztangi.ja tluklem lawe latami i jedyne czego sie dorobilem to bolu w stawach barkowych cyckow jak u baby i silnych tricepsow i przednich naramiennych.nauczcie sie wyczuwac klate na sztangielkach poreczach,linkach,tak zeby 8sme-10powtorzenie powodowalo taki bol w piersiowych ze musicie sie zgiac w pol na chwile bo tak napyerdala klata.dobrze czytacie klata a nie ramiona.smutna prawda jest taka ze dopiero jak sie nauczycie wyczuwac klate na tych cwiczeniach ktore wymienilem bedziecie mogli odczuc korzysci plynace z uzywania sztangi[ja ich jeszcze nie odkrylem]a juz cwicze ponad rok
Szacuny
21
Napisanych postów
2029
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
27153
Ja już kiedyś zauważyłem że mi się łatwiej wyciska jak opieram sztangę na dolnej zewnętrznej części dłoni. Nie czytałem jeszcze o tym poprostu wyszło to w "praniu". Podobnie łatwiej wyciska mi się większy ciężar jeżeli kciuk mam wzgłuż dłoni tzn. nie tworzy on pierścień wokół sztangi. Tyle że jest to bardziej niebezpieczne. Jeżli było już to sorki nie czytałem całego, widziałem tylko foty na pierwszej .
Jeszcze nie spotkałeś sam siebie. Ale korzyść z tego, że w międzyczasie poznaje się
innych ludzi jest taka, że jeden z nich może przedstawić Ci Ciebie samego.