...
Napisał(a)
Jedynym zawodnikiem, który wydaje się być poza zasięgiem wszystkich w dywizji aktualnie jest napewno GSP i dla wielu Fedor pewnie
...
Napisał(a)
Moim zdaniem nie ma takich zawodników. To jest sport jak każdy inny i uczestniczą w nim ludzie. Każdy może przegrać.
Nie dalej jak 2 miesiące temu niby po za zasięgiem był BJ Penn.
A jak Machida wygrał z Rashadem to wszyscy wróżyli mu bardzo długie panowanie...
Nie dalej jak 2 miesiące temu niby po za zasięgiem był BJ Penn.
A jak Machida wygrał z Rashadem to wszyscy wróżyli mu bardzo długie panowanie...
...
Napisał(a)
"Teraz Rua vs Anderson i kolejna wygrana Shoguna :P"
Niestety nie widze Shoguna w walce z Silva. Jest zbyt otwarty w stojce. Ten chaotyczny szturm, po ktorym notabene uszkodzil Machide, byl bardzo podobny do ataku Forresta na Andersona. Idealny styl dla Silvy.
Nie był chaotyczny. A że jest "zbyt otwarty w stójce" mówiło się już przed pojedynkiem z Machidą.
Co do obalen Shoguna. Chyba troche przesadzacie. Moim zdaniem Shogun sam szukal parteru zarowno z Liddellem, jak i Machida w drugiej walce. Z Liddellem ostatnie zejscie, jak i 2 niedzielne zejscie do parteru odbylo sie z inicjatywy Shoguna. Sam ich tam sprowadzil.
O, być może masz rację! Może wiedział, że poradzi sobie na glebie i nie marnował sił na przepychanki.
W każdym razie czekam na jego walki z:
Andersonem Silvą, ponownie z Rampagem i ponownie z Griffinem. Liczę na porządne zgnojenie zwłaszcza tego ostatniego.
Niestety nie widze Shoguna w walce z Silva. Jest zbyt otwarty w stojce. Ten chaotyczny szturm, po ktorym notabene uszkodzil Machide, byl bardzo podobny do ataku Forresta na Andersona. Idealny styl dla Silvy.
Nie był chaotyczny. A że jest "zbyt otwarty w stójce" mówiło się już przed pojedynkiem z Machidą.
Co do obalen Shoguna. Chyba troche przesadzacie. Moim zdaniem Shogun sam szukal parteru zarowno z Liddellem, jak i Machida w drugiej walce. Z Liddellem ostatnie zejscie, jak i 2 niedzielne zejscie do parteru odbylo sie z inicjatywy Shoguna. Sam ich tam sprowadzil.
O, być może masz rację! Może wiedział, że poradzi sobie na glebie i nie marnował sił na przepychanki.
W każdym razie czekam na jego walki z:
Andersonem Silvą, ponownie z Rampagem i ponownie z Griffinem. Liczę na porządne zgnojenie zwłaszcza tego ostatniego.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
O tak Puar walka Shogun vs Rampage 2 to by było coś niesamowitego. Wydaje mi się że Rampage jest teraz o dużo lepszy niż w Pride. Na dodatek w ogóle już nie używa swoich slamów... Czemu?
PS W sumie to ciekawe czy mu czasem nie zaszkodziła taka roczna przerwa bo trochę się boję.
PS 2 Ktoś napisał, że Evans może zagrozić Shogunowi. Niby jak? Machida pokonał Evansa, Shogun styrał Machide. Lecz nie zawsze takie coś się sprawdza.
Ja bym chciał zobaczyć też pojedynek Shoguna na 100% świetnie przygotowanego i Jon Jones'a też w świetnej formie! Była by jazda
PS W sumie to ciekawe czy mu czasem nie zaszkodziła taka roczna przerwa bo trochę się boję.
PS 2 Ktoś napisał, że Evans może zagrozić Shogunowi. Niby jak? Machida pokonał Evansa, Shogun styrał Machide. Lecz nie zawsze takie coś się sprawdza.
Ja bym chciał zobaczyć też pojedynek Shoguna na 100% świetnie przygotowanego i Jon Jones'a też w świetnej formie! Była by jazda
...
Napisał(a)
tez jak pisałem wcześniej licze na rewanż Shoguna z "czarnuchem mma" po latach tylko niech pierw Page wygra z Evansem, peirun wie właśnie jak z tą jego forma
...
Napisał(a)
Może popadam w zbytnią euforie, ale wydaje mi się żę shogun może zdominować lhw, choć wcześniej wielu ogłaszało już ere machidy( za długo nie trwała) poza tym dużo mówi się o kolanach w parterze co też byłoby atutem shoguna.
Vale Tudo
...
Napisał(a)
rewanż z rampagem byłby za***isty, oczywiście jeżeli page sklepie evansa (obawiam się lay$pray i wygranej evansa) rampage pokazał w walce z vandem że to już nie ten sam page z pride'a tylko te jego girki jak je shogun pierdyknie z lowa to może być nieciekawie ale w wymianach bokserskich może się shogun nadziać...
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Wand chyba wali cepami w klawiature
Swoją drogą to co on mówi mi nie dawało spokoju w 2005 - wtedy ewidentne było, że Shogun>>Wand, ale mistrzem nie zostanie bo to kolega z zespołu. Wtedy aż się prosiło o walkę Shogun vs Fedor, ale nie bo po co robić coś takiego jak można zamiast Shoguna dać Fedorowi Zulzinho...
Swoją drogą to co on mówi mi nie dawało spokoju w 2005 - wtedy ewidentne było, że Shogun>>Wand, ale mistrzem nie zostanie bo to kolega z zespołu. Wtedy aż się prosiło o walkę Shogun vs Fedor, ale nie bo po co robić coś takiego jak można zamiast Shoguna dać Fedorowi Zulzinho...
...
Napisał(a)
Dopiero dziś obejrzałem gale, i na szczęście bez przykrych niespodzianek. Shogun na początku kariery w UFC nie wypadł za dobrze, ale jako jedyny pokazał, że można się odnaleźć w nowej rzeczywistościprzeprowadzając się z Pride.Martiwło mnie przed Liddellem jego cardio, ale już chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego. Właśnie ciekaw jestem, jak wyglądałaby teraz walka z Rampage-em. Chciałbym żeby Rampage wygrał z Evansem, dostałbym jeszcze odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście był Quin wtedy taki słaby(Pride), bo w/g mnie nie. Już w walkach z Wandem był naprawdę dobrym zawodnikiem. A co do A.Silva vs Shogun, oj trudno by było coś obstawiać, ale walka by była prawdziwym bumem. O Kimbo nawet nie chce mi się pisać, ale dla oglądalności go wcisneli, przecież to ulicznik No1 USA Koscheck niby ok, ale oprócz zapasów widać, że nie mógł polegać na niczym innym.
Zmieniony przez - Zibi7 w dniu 2010-05-12 17:16:59
Zmieniony przez - Zibi7 w dniu 2010-05-12 17:16:59
Breaking My relationship with time&space
Z Crohnem da się żyć
Poprzedni temat
UFC 113 walki do zassania!
Następny temat
sprzedamnowe rekawice do mma
Polecane artykuły