Trening jest na masę, jedyny sprzęt jaki mam to: 2 hantle, sztanga i ławeczka prosta/skos+ z maszyną do nóg.
Trening:
Poniedziałek:
Klatka:
- wyciskanie sztangi na ławce prostej 4 serie 12/10/8/6powt.
- wyciskanie sztangi na ławce skośnej głową w górę: 4 serie po 10-12powt.
- rozpiętki na ławce prostej i ukosnej 4 serie 10-12powt.
Triceps:
- franc. wyciskanie sztangielki siedzac 3x 10-12
- wyciskanie zza karku 3x 10-12
- pompki z rekami z tylu 3x max
Łydki:
- wspiecia na stojaco 15/18/20/25
Środa:
Plecy:
- wioslowanie sztanga 12/10/10/8
- wiosłowanie sztangielką 12/10/8/6
- martwy ciąg 12/10/8/6
Biceps:
- uginania ramion ze sztanga podchwytem 4x 12/10/8/6
- młotek 3x 12/10/8
Kaptury:
- szrugsy 3x 20
Piątek:
Barki:
- wyciskania sztangi zza karku w szerokim chwycie 12/10/8/6
- unoszenie ramion na boki ze sztangielkami 12/10/8/6
- podciaganie sztangi pod brodę 12/10/8/6
Nogi:
- przysiady 4x12-8
- prostowanie na maszynie 4x 20
- zginanie na maszynie 14/16/18/20
Przedramiona:
- zwijanie nadgarstkow podchwytem sztanga 12/15/18/20
- zwijanie nachwytem 12/15/18/20
Będzie coś z tego? Proszę o poprawki, z góry dziękuje :)