Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
167
W opisie przeczytalem że Thyrotherm można stosować max. 4 tygodnie po jednej tabletce przed treningiem.
1)W dni nietreningowe bierzemy? a jak tak to kiedy?
2)Po jakim czasie przerwy mozna znowu zacząć brać Thyrotherm ?
ps. Dopiero zaczyna jestem zupełnie zielony proszę o pomoc
Z treningiem podobnie jak z piciem wódki - trzeba to robić z głową, a nie z kiełbasą…
Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
40 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
CO prawda dzisiejszy thyroterm to już zupełnie inny produkt niz kiedys, ale z definicji - takie spalacze jak ten nie są dla zupełnie zielonych.
Co do dawkowania takich suplementow, zasada jest nastepująca - zaczyna się od najmniejszej dawki i stopniowo się ją zwiększa, bacznie obserwując reakcje organizmu. Optymalne dawkowanie jest kwestią indywidualną. Jesli chcesz zastosowac w/w jedynie jako pobudzacz przedtreningowy - wtedy stosujesz go tylko w DT, tylko przed treningiem. Jesli traktujesz go jako spalacz - zacznij od jednej - dwoch capsów dziennie i w razie mozliwosci - zwiekszaj dawkę stopniowo. Cykl nie powinien trwac wiecej niz 6 tygodni.
Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
40 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
HMB jest produktem tak lajtowym, ze osobiscie wykreslilem go z listy supli mi potrzebnych jakiegokolwiek celu bym sie nie podjął. l-karnityna to sroek ktory zaczyna byc skuteczny w dawce powyzej 2g w porcji - wiec sobie policz czy Ci sie opłaca (oczywiscie bierzesz go tylko okolo godziny - połtora przed treningiem)
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
167
i jeszcze jedno pytanie dla upewnienia sie Thyrotherm w dni nietreningowe jesli stosuje go jako spalacz BIORĘ NACZCZO? CZY ROZKLADAM DAWKI MIEDZY POSILKAMI?
Z treningiem podobnie jak z piciem wódki - trzeba to robić z głową, a nie z kiełbasą…
Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
40 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
jak trafiles na efedrynowego thyro, to bierz z posilkiem najpierw - jedzenie sprawi ze wjedzie mniej gwałtownie. czy tak czy siak, jedna porcja na dobe to za malo, bylbym za tym by brac rano i okolo poludnia/po poludniu, ale nie pozniej niz 5 godzin przed snem
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
167
zaczyna mi sie to troche mieszac 1)w dni treningowe zaczynam od jednej a koncze na 4 i wszystkie cztery laduje przed treningiem?
2)w dni nietreningowe rozkladam 2 ranno i dwie okolo poludnia?
Z treningiem podobnie jak z piciem wódki - trzeba to robić z głową, a nie z kiełbasą…