Na początku chciałby od razu poinformować, ze nie bylem pewny gdzie umiescic ten temat wiec dałem go tu.
Mój problem polega na tym ze od ok 8-10 miesiecy chodze na siłownie, a w piłke gram od 8 lat, przez około 4 miesiace odpusciłem sobie piłke na rzecz siłowni.
Przez te 4 miechy przytyłem 8kg i widac co nieco po wygladzie ze cwicze.
Ostatnio byłem na treningu piłki noznej, i doszedłem do wniosku ze strasznie mi spadla wytrzymałosc.
Jeśli chodzi o szybkosc to jestem zadowolony, poniewaz jestem duzo szybszy niz kiedys, moze dlatego ze robie nogi.
No ale wrocmy do problemu, nie mam czasu biegac zeby zwiekeszyc wytrzymałość poniewaz wszystkie dni mam zajete, tylko niedziela wolna.
Nie chce biegac po boisku 5min i lapac zadyszke(do tego jeszcze jestem pomocnikiem) czy jest jakis sposob zeby polepszyła mi sie wytrzymałośc?