Kettle to bardzo dobry pomysł. Można fajne
treningi z tego zrobić takie jak podrzuty, zarzuty, swing, wyciskania jednorącz. Możesz zamiast kettla kupić hantle, będziesz mógł regulować ciężar i wykonasz te same ćwiczenia. Sztanga jest też bardzo przydatna. Dokup koniecznie drążek. Wiem że przy tej wadze możesz mieć problemy z podciągnięciami, więc możesz spokojnie podstawiać na początku taboret i pomagać sobie nogami. Drążka nie daje się niczym zastąpić, w treningach przekrojowych jest on niezbędny.
Jak na razie to sprzęt masz słaby. Ale i bez sprzętu można sobie poradzić. Zrób np taki obwód:
-pompki - max
-brzuszki - max
-przysiady - max
Wykonaj takich obwodów na początek 4. Przy obecnej Twojej formie wystarczy do tego by porządnie się spocić. Trening wykonuj co drugi dzień.
Na początku będziesz robił przysiady do progu bólu, czyli do momentu aż zaczną Ci nogi odmawiać posłuszeństwa, łapki przy pompkach Ci dość szybko siądą.
W dzień kiedy nie masz treningu zrób sobie marszobieg. Uważaj na stawy, nie przeciążaj ich za bardzo biegiem, rób często przerwy na marsz. Zresztą i tak szybko zadyszki dostaniesz. Takie marszobiegi rób 2x w tygodniu, dwa dni zostaw sobie wolne.
To tyle na początek. Jak dokupisz więcej sprzętu to daj znać, ułożymy następne treningi.
I nie słuchaj bzdur o diecie Montignaca
Poczytaj sobie to, co piszą o paleo w tym dziale. nie musisz się do wszystkiego stosować. Fundamentem jest nisko przetworzona żywność a nie liczenie i bawienie się w tabelki z ig.
W razie pytań jestem do dyspozycji.
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2012-05-06 19:15:24