Siódmego dnia Bóg stworzył siłownie i wiedział, że to było dobre...
http://www.sfd.pl/siłownia_cziken_xl-t545712.html
http://www.sfd.pl/obliczanie_swojego_max_wyciśniecia-t465818.html
...
Napisał(a)
nie pisze jak do dziewczyny tylko jak do poczatkujacego koksa ktorym jest albo bedzie xD
...
Napisał(a)
Będzie ale najpierw musi sie pozbyć wszystkich problemów, między innymi gdzie i kiedy chodzić...?? no i kontuzje...
...
Napisał(a)
Mialem taki sam problem (nie mowie ze u Ciebie ten sam powod bo nie wiem). U mnie za problem odpowiadaly slabe miesnie grzbietu i brzucha + zle ustawienie/niedostateczne "usztywnienie" tego odcinka podczas cwiczenia (czyli za slabe miesnie brzucha/grzbietu;).
...
Napisał(a)
No ale powiedz jak rozwiązałeś u siebie ten problem... Byłeś u lekarza? Jakieś specjalne ćwiczenia wykonywałeś?? Ja mogę powiedzieć tyle, że kiedyś miałem bardzo mocne mięśnie brzucha, ale to dawno dawno temu, od tamtego czasu zgrubłem z 13 kg... Do stycznia przez pół roku prawie w ogóle sie nei ruszałem!!!! co też ma raczej bardzo duże znaczenie!
...
Napisał(a)
To tak. U lekarza nie bylem. Przeskakiwalo przy cwiczeniach na brzuch takich jak wznoszenie nog w powietrzu, nozyce, rowerek itd. Zauwazylem, ze przeskakuje, jak po prostu nie mam sily w korpusie, zeby utrzymac caly kregoslup przycisniety plasko do podlogi i idzie ten dolny odcinek do gory, znaczy jakos tam sie obciazal kregoslup za bardzo. Tak samo przeskakiwalo w biegu ze wznoszeniem kolan, jak nie trzymalem korpusu usztywnionego, tylko za bardzo odchylalem sie do tylu.
Jakis skomplikowany program dorwalem z pisma fitnessowego na wzmocnienie sily korpusu, ktory zakladal, ze robi sie cwiczenia na brzuch+grzbiet w dni nietreningowe, a w te treningowe nie cwiczy sie brzucha i grzbietu;) Ale nie wiem tak szczerze, czy takie komplikacje sa potrzebne, a i tak nie robilem wszystkich cwiczen, bo nie mialem wyciagu np.
Wszystkich cwiczen nie pamietam, ale nabardziej dawaly popalic (czyli chyba skuteczne) wzniosy nog w wiszeniu na drazku i rolowanie sztangi, a na grzbiet robilem marwy ciag i supermana.
Ale tak szczerze to mysle ze to troche przesada i wystarczy nie zapominac o cwiczeniach grzbietu i brzucha i pilnowac techniki cwiczen i tego, zeby ten odcinek byl dobrze usztywniony. O ile oczywiscie zrodlo problemu jest to samo, a tego nie 100% nie wiem.
Jakis skomplikowany program dorwalem z pisma fitnessowego na wzmocnienie sily korpusu, ktory zakladal, ze robi sie cwiczenia na brzuch+grzbiet w dni nietreningowe, a w te treningowe nie cwiczy sie brzucha i grzbietu;) Ale nie wiem tak szczerze, czy takie komplikacje sa potrzebne, a i tak nie robilem wszystkich cwiczen, bo nie mialem wyciagu np.
Wszystkich cwiczen nie pamietam, ale nabardziej dawaly popalic (czyli chyba skuteczne) wzniosy nog w wiszeniu na drazku i rolowanie sztangi, a na grzbiet robilem marwy ciag i supermana.
Ale tak szczerze to mysle ze to troche przesada i wystarczy nie zapominac o cwiczeniach grzbietu i brzucha i pilnowac techniki cwiczen i tego, zeby ten odcinek byl dobrze usztywniony. O ile oczywiscie zrodlo problemu jest to samo, a tego nie 100% nie wiem.
Polecane artykuły