Mam bardzo krótki staż treningowy, ale odkąd zacząłem ćwiczyc staram się prawidłowo odżywiać, dodatkowo dietę uzupełniam w białko w postaci odżywek.
Do tej pory piłem:
- Ostrowia WPC 80 (smaki: czekolada i truskawka) - jest to koncentrat białek serwatkowych, rozpuszczałem to w mleku, rozpuszczalność taka sobie, pieni się (ale to chyba każda odżywka białkowa w mleku tak się zachowuje), smak i truskawki i czekolady do kitu... po kilkunastu dniach z ledwością to juz piłem
- OLIMP Whey Protein Complex 100% (smaki: czekolada, wanilia i truskawka) - jest to koncentrat białek serwatkowych podobnie jak wyżej wymieniona Ostrowia, rozpuszczałem to w mleku, rozpuszczalność bardzo dobra, pieni się trochę, smak czekolady najlepszy, przypomina szejka czekoladowego z McDonalda :) wanilia zanosiła mi trochę migdałami, ale ogólnie też apetyczna ;) truskawkę dało się wypić, ale z tych 3 smaków wypadła najgorzej, daleko było jej do naturalnego smaku truskawek, z czasem ten smak coraz gorzej mi wchodził
- OLIMP System Protein 80 (smaki: czekolada, wanilia i truskawka) - jest to koncentrat białek serwatkowych i białek jaja, dzięki czemu wydaje mi się bardziej wartościową odżywką od tych wyżej wymienionych, rozpuszczalność, zdolność do pienienia się i smaki chyba identyczne jak w przypadku OLIMP Whey Protein Complex 100% (kilka dni temu ponownie zakupiłem OLIMP System Protein 80 w smakach czekolada i wanilia, bo jak wspomniałem truskawka jest sztuczna i z czasem cięzko wchodzi, niestety różniła się od ostatniej dostawy tej odżywki, tym razem odżywka ciężko się rozpuszcza, pozostają grudki, bardzo się pieni, utrudnia to picie, trzeba czekać az piana opadnie, a nie każdy ma na to czas, smaki również były gorsze niż ostatnio, najgorzej wypadła wanilia, szkoda że tak się zepsuła ta odżyweczka, bo bardzo byłem z niej zadowolony)