Pachwiny

Witam!
Około roku temu, na wf przy biegu na 200m naderwałem pachwine, smarowalem jakis czas mascia rozgrzewajaca i przeszlo, lecz teraz chyba odnowila mi sie w pewnym stopniu kontuzja. Przy ich rozciaganiu odczuwam dosyc wyrazny bol, mam wrazenie ze noge bokiem, jestem w stanie podniesc coraz nizej, w przod zas podnosze wysoko

ponadto gdy kopie okrężne, musze obrocic stope na ktorej sie podpieram o 180 stopni, inaczej nie ma szans kopnac, czy to blad techniczny?

Co robic?

Licze na wasza pomoc
pozdrawiam

Zmieniony przez - Banan69 w dniu 2009-04-04 18:25:22

Powinieneś więcej rozgrzewać.
Nie jest to błąd, ja sam przekręcam 135 stopni około

Zamiat zadawać tutaj pytania to idz do lekarza, dobrze Ci radzę. Pachwiny nie można lekceważyć, zwłaszcza że może skończyć się to dla Ciebie zabiegiem operacyjnym.

A wcześniej mogłeś kopać przekręcając nogę podporową znacznie mniej?

OloKK pocieszyles mnie
Ostatnio rozciagalem sie po godzinnym biegu i lekkim dogrzewaniu i bol nie ustapil, byc moze w lekkim stopniu.

moze mial/ma ktos podobny problem?

Gwjazdor nie wiem, bo przed naderwaniem nie cwiczylem jeszcze


Zmieniony przez - Banan69 w dniu 2009-04-04 19:11:40

Rozmyslam nad przerwa od treningow, co sadzicie?

Zmieniony przez - Banan69 w dniu 2009-04-05 20:42:26

Przerwa od treningow napewno nie zaszkodzi. Sam mialem bloblemy z pachwina i 2-tygodniowa przerwa pomogla lecz nie w pelni. Po powrocie do treningow odczuwałem jeszcze bol ale na forsowalem tej nogi i po kilku treningach przeszlo.

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2009-04-05 22:43:50