Drażek, zwiekszenie ilości powtorzeń

Płeć : Mezczyzna

Wiek : 19 (rocznikowo)

Waga : 84 kg

Wzrost : 179

Cel treningowy : Zwiekszenie ilosci podciagniec na drazku.

Staż treningowy na siłowni : 3 lata

Uprawiane inne sporty : Basen

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : full osprzęt siłownia

Dieta : Jest

Przeciwskazania medyczne : nie ma

Zażywane suplementy : w zyciu nic nie brałem.

No więc sprawa przedstawia sie tak, ze zdaje na WAT, no i tam sa wymagane testy sprawnościowe. Chciałbym poprawić ilość podciagniec na drązku. Na chwile obecna podciagam sie 15 razy (siłowo, czyli bez zadnych akrobacji). Chciałbym to zwiekszyc w nie cały miesiac do 20... Jest to mozliwe ? Jesli tak to jak ?. Obecnie stosuje Split,

trening na plecy to
drazek 3 x max
wiosłowona 12 x 4
sciaganie linek do kolan z gornego wyciagu w pochyleniu ? nie wiem jak to opisac 12 x 4
dzien dobry 4 x 15
kaptury 3 x 15


Wczesniej zamiast tych linek był martwy ciag ale postanowiłem dac odpoczac kregosłupowi... (na ciag było juz 150 kilo)

Wymysliłem sobie ze oprocz tych plecow bd sie podciagał jeszcze 2 razy w tyg po 1 seri na maks prawidłowych powtorzen, jak mysliscie to dobry pomysł ? Myslałem zeby jeszcze sie na FBW przerzucic z jakims naciskiem na drazek. Chce schudnac jescze tak z 3 kilo, mysle ze to pomoze zeby sie jakos lepiej podciagac.

Dorzucam foto pleców.

ta..... Dzień dobry da odpocząć kręgosłupowi. Ładne biadolenie

Może to Ci pomoże: https://www.sfd.pl/Zwiększanie_wytrzymalości_mięśni_part_1_by_theredel_:-t385242.html. Chociaż sam nie testowałem.

no ta bez obciazenia... według mnie odciaza o wiele mniej.. niz martwy. eh no chyba ze sie myle i nacisk jest taki sam jak przy machaniu sztaga z 150 kg :P

jak masz robic dzien dobry bez obciazenie to sobie odpusc, bo nie wiem czemu mialoby to sluzyc, jak wzmocnieniu odcinka ledzwiowego to lepiej lawke rzymska jest o wiele zdrowsza.
a co do podciagania to po prostu wiecej sie podciagaj

dla zwiększenia ilości powtórzeń na drążku dobrze dodać takie ćwiczenia jak:
-wiosłowanie hantelką w opadzie(tylko porządnie nie machając a podciągając a poza tym staraj sie czuć mięśnie i ściągać łopatkę do środka w końcowej fazie ruchu)
-wiosłowanie sztangą ręce blisko ciała kąt około 45 stopni(podciągamy do brzucha)(zasady takie jak przy hantelce)
- i podciąganie sie na drążku możesz sie podciągać z pomocą kolegi (podstaw sobie ławkę pod nogi)a opadać sam i tak np rób 12 powtórzeń ile dasz rade sam to rób sam a dalej rób z pomocą ale nie bujaj sie bo to tylko oszustwo i nic nie da mięśniom.
i jeżeli nie masz zbyt dużo czasu to odpuść prostownik grzbietu bo masz duuużo silniejszy niż najszersze więc postaraj sie to wyrównać i moim zdaniem zamiast ściągać te linki do kolan w opadzie to zamień to na ściąganie linki wąskim nachwytem bądź chwytem neutralnym w siadzie to ćwiczenie znakomicie pomaga w momencie gdy ręce na drążku masz wyprostowane i musisz wykonać następne powtórzenie. oczywiscie przed i po ćiczeniach rozciągaj sie.