Bliżej mi do nędzy niż do pieniędzy...

Witam Serdecznie!

Sprawa wygląda następująco - zebrałem się w sobie by schudnąć (aż tak dużo tego fatu nie ma - ale jest). Przeczytałem mase tematów odnośnie odżywiania, odchudzania itp itd. Natomiast nie stać mnie by dzień w dzień jeść 6 posiłków, składających się z kosztownych produktów... i tu jest ból. Jak pracowałem w Holandii (a nie była to ciężka praca, tylko długa i żmudna) to na jedzeniu 5-6 posiłków składających się z: ryżu, smażonych paluszków rybnych, kanapek z: (serem żółtym, pasztetem, tuńczykiem, z jakimiś tanimi szynkami itp. produktami na kanapki), no i trochę mixów warzywnych na patelni.

Efekt - Schudłem 7 kilo w 2mc.

Dużo zeszło zbrzucha, z udek i poszczuplałem na twarzy :) Teraz... znów życie studenckie, piwko, srywko, pizza, srycca i przytyło się 7kg

Mogę znów jeść te kanapeczki, ryże, sryże, biegać skakać, tańczyć ale długo na takim shicie sie nie pociągnie :) Jadłem te a nie inne przysmaki bo nie miałem nic innego :) Siłą rzeczy :P Dlatego też szukam jak najtańszym kosztem jak najlepszych zamienników.

Czy ktoś orientuje się w temacie? Jeżeli mógłbyś mi wskazać produkt który jest zamiennikiem i jest dużo dużo tańszy to bardzo dziękuje :) Acha... Nie szukam czegoś w stylu "tuńczyka zastąp tym z tesco za 1,20. Raczej Tuńczyka zastąp (inny produkt) im więcej produktów wkradnie się w dietę tym lepiej :) rutyny nie będzie, kubków smakowych nie zniszcze :D

Dziękuje za uwagę i pozdrawiam :) Czekam na rady!

musisz zmienic swój sposób odżywiania moim zdaniem wystarczy jak nie bedziesz jadł smieci xD a dieta jest na całe zycie.. kupij hurtowo xD wkoncu inwestujesz w siebie xD a tak naprawde to nie jesc drogie 6 posiłków xD jak jesz normalnie to sam zobacz ile wydajesz na miescie ;p i przeznacz te pieniadze na jaja mieso itd a na dłuzej CI to starczy ;]

Polecam diete CKD. Był jakiś art o tym, że jest nawet tańsza niż normalne jedzenie :)

Czy ja wiem , moim zdaniem CKD do tanich nie należy
Pomijam fakt że nie jest to dieta przeznaczona dla ludzi o początkowym stażu a już na pewno nie dla osób które nie trenują w ogóle siłowo.

https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odżywianie-t418003.html
Autorze podwieszone tematy, w nich znajdziesz sporo wiedzy nt. tego co jeść. Zdrowe produkty w porównaniu ze "śmieciami" wcale nie wychodzą tak źle na tle finansowym.
Oraz z tego co pamiętam jest na forum kilka tematów w temacie taniego jedzienia

O , np:
https://www.sfd.pl/Dieta_na_każdą_kieszeń_by_k3ho-t183005.html


Zmieniony przez - Pomiedor w dniu 2009-01-05 21:52:23

średnia pizza i piwo..zamiast tego masz tuńczyków na caly tydzien.
niech prawidłowe odżywianie trwa takze po zbiciu wagi. bez tlumaczen typu: a jedno nie zaszkodzi.

dieta rozpisana przez k3ho średnio mi się podoba, no i tu jest trochę inna sytuacja -
w każdym razie -
kasza jęczmienna - 5kg w realu ok 12 zł, płatki owsiane 400g - 1,5 zł x 7-8 i masz węgli na cały miesiąc, za 25 zł.
do picia kupuj herbaty, zamiast napoi.
pierś z kurczaka, karkówka - ok 13-14zł za kilogram, licząc, że nie jesteś 100kg chłopem jakieś 400-500g na dzień mięcha, dogadaj się na początku miesiąca, że weźmiesz tyle i tyle kg i czy możesz prosić o rabat, takie masz prawo.
Jajka, gdzieś na targu u gospodarza dostaniesz pewnie taniej niż w sklepie.
Pestki dyni, słonecznik, oliwa z oliwek, ta biedronkowa - groszowe sprawy.
Warzywa mrożone, też nie są drogie.

pzdr/

pzdr/

Wlasnie ja nie jadam na mieście, nie pije juz piwa, nie jem pizzy...a kasa ucieka i nawet nie wiem gdzie :) A czy te produkty biedronkowe, tescowe itp itd "produkowane dla X, Y" są równie dobre do diety? Czy tuńczyk za 1,20 nie będzie różnił się niczym prócz smakiem od tego za 4,60?

Akurat kwestia tuńczyka jest dość złożona
Na pewno będzie różnica jakościowa , jak duża to wie tylko producent.

Nie od dziś wiadomo że im niższa cenna tym jakość produktu spada (chyba że mówimy o np. la coste ).
Kupno produktów w hipermarketach nie różni się niczym od tego co znajdziemy w sklepie spożywczym więc ..