codzienna walka o lepszy byt:)

3 lata juz ciagne...i dobrze mi z tym tylko ze efektem byla sila a nie masa, ale chce sprobowac czegos nowego wlasnie jakies takiej progresjii tylko ze ja robie HST teraz i 2 serie mam tylko to niewiem czy ta progresja nie bedzie bez sensu...

W HST masz określoną progresje... poczytaj w AD.

wiem 15-10-5 stalym ciezarem z tego co czytalem tak to zrozumialem... 2 tygodnie 15 pow. w kazdej serii itd.

a ja proponuje ten sam ciezar a progresja jak wyjdzienp. robisz serie 80kg 1 seria 8 pow. 2 seria 8-7 pow. 3seria 7-6 pow. 4 seria 6-5 pow.

To juz nie lepiej stalym ciezarem, ale w ten sposob zeby zrobic powiedzmy 3 pelne serie po 8 powtorzen, a w ostatniej z 6-7, a reszte z pomoca?
W sumie wychodzi na to, ze kazda seria jest do upadku miesniowego, a np u mnie jak zrobie pierwsza serie porzadnie do upadku to pozniej mam wiele mniej sily na nastepne. Poza tym dla mnie progresja to zmniejszanie ilosci powtorzen z jednoczesnym dokladaniem ciezaru

Taka rozpiętość powtóżeń jest potrzebna na pobudzenie wszystkich rodzajów włókien

Wiem, ale jak komus poprostu nie "wchodzi" wieksza ilosc powtorzen to nic na sile. Wydaje mi sie, ze lepiej skupic sie wtedy na seriach z mniejsza iloscia powtorzen, niz robic serie, ktore niewiele nam daja.

Poza tym wiem, ze liczba powtorzen moze(powinna) zmieniac sie okresowo. Sam do niedawna robilem i 12, teraz nie wiecej niz 10.Wiec jakby nie patrzec to zmienila sie okresowo.

Taka rozpiętość powtóżeń jest potrzebna na pobudzenie wszystkich rodzajów włókien

Wiem, ale jak komus poprostu nie "wchodzi" wieksza ilosc powtorzen to nic na sile. Wydaje mi sie, ze lepiej skupic sie wtedy na seriach z mniejsza iloscia powtorzen, niz robic serie, ktore niewiele nam daja.
OCZYWIŚCIE, TRZEBA PRÓBOWAĆ.

Poza tym wiem, ze liczba powtorzen moze(powinna) zmieniac sie okresowo. Sam do niedawna robilem i 12, teraz nie wiecej niz 10.Wiec jakby nie patrzec to zmienila sie okresowo.
TAK. MOŻNA ZMIENIAC ILOSC POW CO CYKL, LUB CAŁY ZAKRES ROBIC W JEDNYM CYKLU.

dla mnie progresja wyglagala na pozactu tak ze robilem 4 serje po 10p zwiekszajac na karzda ciezar i jakos zylem dopiero od nie dawna zaczolem stosowac dosyc niekonwencjonalne metody ktore nie zawsze sie podobaja ale mi przynosza zamiezony efekt

piszesz ze kazda seria jest do upadku miesniowego wlasnie nie kazda seria jest z zapasem 2 powtorzen poprostu mam tyle sily zeby zrobic tyle co napisalemi dlatego progresja jest dla mnie...dziwna

dzikafaza

No to chyba troche sie nie zrozumielismy. Myslalem, ze twoj sposob polega na tym, ze zakladasz ciezar, w pierwszej serii robisz nim 8 powtorzen, w nastepnej juz tylko(powiedzmy) 7- bo tylko tyle dasz rade. Nie wpadlem na to, ze serie sa robione z zapasem.
To juz tymbardziej ten sposob uwazam za conajmniej dziwny
Dlaczego? Bo dobierasz pewnie ciezar, z ktorym jestes w stanie zrobic pewnie z 10 ruchow, a w zadnej serii nawet nie zblizasz sie do upadku miesniowego. Taki trening nie wyglada mi na za ciezki, szczegolnie ostatnie serie.

Oczywiscie nie odbieraj tego jako jakis atak , jak na ciebie dziala to ok



up moze ktos jeszcze przeczyta

Zmieniony przez - Dżings w dniu 2006-12-30 11:50:50

Kwestia organizmu. Bywa tak, że muszę zrobić 16-18 żeby szła masa. Poniżej 8 staram się nie schodzić - źle na mnie działa.

Ale kiedy zauwazyles, ze schodzenie ponizej 8 powtorzen zle na Ciebie dziala?