Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ćwiczę od kwietnia tego roku. Jednak niepokoi mnie jedna rzecz. Od ponad miesiąca odzczuwam przeskoki kręgów w kręgosłupie(tak na wysokości łopatek).Takie przeskoki występują bardzo często w ciągu dnia.Nie odczuwam jednak żadnego bólu przy tym tylko takie uczucie podobne do tego jakby kostka w nnodze przeskakiwała. Ponadto jak wyciskam sztangę w leżeniu na ławce to odczuwam przeskoki łopatek(zresztą takie "chrupanie" słychać w całej siłowni jak ćwiczę).
Czy to powinno minąć? Większość ćwiczeń wykonuję zawsze w pasie zabezpieczającym. Staram się "szanować" kręgosłup- nie podnoszę dużych ciężarów na stojąco.
A może to jest spowodowane tym, że się garbię bo takie przeskoki występują zazwyczaj gdy staram się wyprostować i napinam się maksymalnie do prostej postawy.
"Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem, bo przepieprzysz Pietrze wieprza pieprzem"
Szacuny
10
Napisanych postów
1070
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
16736
"chrupanie" jest w okolicach lopatek wiec pas z tym nie ma nic wspolnego :)
Mowiles ze sie garbisz, prawdopodobnie to jest przyczyna. Np cwiczac klate sciagasz barki do siebie i garbisz plecy, po dluzszym czasie przy prostowaniu cos musi przeskoczyc. Polecam sciaganie drazka do karku tylko pamietaj o prostych plecach!!
Jeszcze jedna rada co do cwiczenia w pasie. Osobiscie nie polecam cwiczyc wszystkiego w pasie. Zakladajac pas usztywniasz czesc ledzwiowa ale jednoczesnie zwalniasz prostowniki z duzej pracy, przez co nie moga sie rozwijac. Pomijajac cwiczenia takie jak martwy prostowniki pelnia role stabilizujaca, nosze caly czas pasa oslabia je i pozniej o wiele latwiej o kontuzje. Ja zakladam pas tylko do martwego.