Bralem kreatyne przez moze 2-3 tygodnie. Dokladnie nie pamiętam ile. Potem mialem przerwę i teraz tez. 5g na 150 ml wody na czczo(chociaż czasem się zdaza nie brać). Potem kawa i do roboty. I moje pytanie jest nastepujace. Czy te przerwy w braniu sa zle? I jak jest z ta kawa? Bo czytałem ze hamuje działanie.
Przyznać musze ze jak zacząłem znowu pic kreatyne po tej przerwie to wydaje mi sie ze jakby w lapie troche spuchlo a może to woda...i jakby twardsze bylo zwłaszcza prawa ręka.
I juz sam nie wiem jak to jest z tymi cyklami krety. Czy można ja kilka dni brać i nie brać ze dwa dni czy to sensu nie ma i szkoda pieniędzy.
Wiem ze tyle pytań i chaos w tym ale prosił bym o odpowiedzi