To np. na ulicy gdzie konfrontacje są bardzo dynamiczne, niezastąpione są pięści, łokcie, kolana i jak w moim przypadku (Thai Boxera) kości goleniowe. A w ogóle co sądzicie o kopaniu goleniami przy dużo bardziej zwartej walce niż w kickboxingu??
Moja taktyka polegająca na zmęczeniu nóg przeciwnika. Czyli na początku najszybciej i najmocniej jak potrafię stosuję Low-Kicki przy tym trochę techniki bokserskiej by nie odsłaniać i nie dawać przeciwnikowi szans boksowania. A jak przyceluje [najwieksza moja duma to Midle (midle-kick)] gdzie goleń uderza w bok i czsem stopa walnie w nerkę. Nie było jeszcze mocnego co by nie opuścił gardy ze skutkiem prawego "spotkaniowego".
A wy jaką macie strategie walki??
Jestem ciekaw jak inni bronią się przed silnymi i szybkimi kopnieciami.
Zapraszam do wypowiadania się o waszych metodach walki. Mam nadzję że Thai Boxerzy wypowiedzą się najszerzej w tym temacie, bo jestem ciekaw jak mógłbym jeszcze urozmaicić moje motedy walki.
(fajnie bedzie jak po odp. napiszecie co trenujecie.
...:::One world, one Muay Thai:::...
...:::Muay Boran, Muay Thai, Muay K.O.WAL:::...