Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
jak w temacie - po treningu. co uważacie za bardziej korzystne? z jednej strony mamy kilka ostatnich minut wypełnione ostrą gimnastyką dobrze robią na kondycję i odporność psychiczną.
z drugiej strony spokojne wyciszenie, coraz łagodniejszymi ćwiczeniami, z tego co słyszałem, wpływa korzystnie na organizm, choc nie wiem na jakiej zasadzie.
mój obecny trener preferuje pierwszą opcję i w sumie nie mam nic przeciwko takiej wykańczalni, ale co jest bardziej korzystne z punktu widzenia właściwej metodyki treningu?
w sumie to trochę nie ten dział, ale zanim Olo czy inny mod przeniesie topic do "treningu", chciałbym aby wypowiedziało się nasze światłe grono.w końcu, to też integralna część SW.
Szacuny
12
Napisanych postów
1884
Wiek
51 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
21505
Z tego, co mnie uczyli różni trenerzy, częśc końcowa treningu to powinno być właśnie rozluźnienie, ćwiczenia uspokajające itp. Z tego, co przetestowałem na własnych kościach - zgadzam się w całej rozciągłości z takim podejściem.
Szacuny
60
Napisanych postów
2111
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25260
Też jestem za wyciszeniem
A stosujecie jakieś techniki uczące koncentracji, pozbywania się emocji itp. Jeśli tak to jak to wygląda w waszych sekcjach?
Ja stosuje jedną z dawno sprawdzonych technik medytacji polegającą na wyłączeniu myśli przy zamkniętych oczach ale chyba nie zabardzo odpowiada ona grupie młodszej. Jeżeli macie jakieś sprawdzone metody to się podzielcie. Ciekawy artykuł znalazłem też na stronie Łódzkiego Klubu TKD: http://acarya.lh.pl/article.php?id=20
Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86827
Jodan, kłania się medycyna sportowa.
Wojciech Gawroński (Zakład Medycyny WF i Sportu AWF, Kraków): "W końcowej części treningu należy pamiętać o tzw. schłodzeniu tkanek (warm-down, cooling), polegającym na wykonaniu natychmiast po jego zakończeniu ćwiczeń o coraz mniejszej intensywności, aż do spoczynku, mającym zabezpieczyć zawodnika po ekstremalnym wysiłku przed zapaścią ortostatyczną. W przypadku tkanek miękkich narządu ruchu schłodzenie zapobiega nagromadzeniu się metabolitów, bolesności powysiłkowej mięśni (DOMS) oraz ich sztywności. Wciąż pojawiają się rozbieżności, czy stretching należy stosować przed schładzaniem tkanek, w trakcie schładzania, czy też na zakończenie tego procesu"
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
Knife, też o tym, słyszałem, dlatego załozyłem topic. dziękli, o to mi chodziło. cóż dla mnie póki co zostanie to jednak teorią...
btw: a co to za nowa moda na forum, ŻE SOGACZE WCHODZĄ?
wwwaldek, to co opisujesz to typowe mokuso przed i po treningu.
z podobnymi metodami relaksacji zetknąłem się w poprzednim klubie i do dzis czasem je praktykuje. relakcacja na bazie qigong (zazen) to znakomita metoda, ale jeśli nie masz podstaw bez trenera cięzko ci będzie je opanować. ale po szczegóły zajrzyj do topicu Dachenga o qigong (chi kung). fachowo (chwilami zbyt fachowo) ale jak zwykle znakomicie je tam opisał.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-06-10 15:02:08
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
84
Mnie nauczyła koleżanka z Shivanandy Yoga takich tricków wyciszających, autorelaksacji po kolei różnych kończyn i organów. Bardzo fajna żecz. No i zawsze zazen, nawet jak przeżucam stal czy nawalam w domu w worek.
Szacuny
2
Napisanych postów
387
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2020
u nas tez raczej powolna relaksacja ale nie calkowita. Nie przygladalem sie temu uwazniej ale to chyba zalezne jest od rodzaju treningu jaki mamy. Inna koncowka po sparingach inna po worach.. no i oczywiscie brzuch,zawsze po treningu machamy brzuszki
ps.swoja droga nurtuje mnie troszke jak to z ta joga jest,czy to dziala faktycznie czy to raczej kwestia wmowienia sobie ze cos czuje..moze kiedys sam sprobuje
Zmieniony przez - iHwarangi w dniu 2005-07-18 00:38:20
pewnym swojej wiedzy jest się wtedy,kiedy się wie mało-wraz z wiedzą rosną wątpliwości
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
84
Joga - wyobrżcie sobie, że to działa! Oczywiście, trzeba bardzo uważać, bo te sekcje niby jogi czasem zachaczają o sekciarstwo. Ale generalnie bardzo sprawdzona metoda, naprawde daje dużo, zarówno fiz. jak i duchowo. Zaczynasz bardziej panować nad sobą, rozwijasz się poznając strukturę własnej osoby. Minusem pewny jest to, że rozwijają się tylko jedne rodzaje mięśni, zdaje się że te krótkie, ale jak się przy okazji trenuje sporty walki, to tylko się uzupełnia. Ja sam mam zamiar iść raczej w stronę zen.